Jeśli ktoś miał wątpliwości, czy BGŻ i banki spółdzielcze są dla siebie konkurentami, teraz może się ich wyzbyć. Trzy działające na naszym rynku zrzeszenia banków spóldzielczych - Banku Polskiej Spółdzielczości, Spółdzielczej Grupy Bankowej oraz Mazowieckiego Banku Regionalnego - wystartowały z loterią dla klientów indywidualnych, dokładnie tego samego dnia, w którym swoją loterię uruchomił BGŻ.
To jest przypadek
- To zupełny przypadek - usłyszeliśmy w Banku Polskiej Spółdzielczości od dyrektora marketingu Dariusza Kwiatka. To samo mówi Aleksandra Myczkowska, rzecznik BGŻ. Zdaniem przedstawicieli obu banków, zbieg okoliczności jest tym większy, że załatwienie formalności związanych z loterią trwa kilka miesięcy.
Z odpowiednim wyprzedzeniem zarówno BGŻ, jak i zrzeszenia musiały też zarezerwować czas antenowy na reklamy telewizyjne i radiowe. Ani spółdzielcy, ani BGŻ na kampanię reklamową nie żałują. Jednak żadna ze stron nie chce zdradzić, jakie kwoty wchodzą w grę.
Druga wspólna kampania