Zarząd firmy odzieżowej planuje modernizację sklepów marki Top Secret. - Wygląd wielu z nich nie przystaje już do oczekiwań rynku - uważa Bogusz Kruszyński, wiceprezes Redanu.
W tym tygodniu w otwieranym centrum handlowym Forum w Gliwicach powinien ruszyć pierwszy salon Top Secret w nowej aranżacji. Zdaniem B. Kruszyńskiego, jeśli zostanie on dobrze przyjęty przez klientów, rozpocznie się modernizacja dotychczasowych punktów. Pod tym brandem spółka ma teraz 29 sklepów własnych i około 50 franczyzowych. - Koszt przebudowy szacujemy na kilka milionów złotych. Budżet nie został jeszcze zatwierdzony - mówi wiceprezes Redanu.
Łódzkie przedsiębiorstwo handluje odzieżą również w sklepach Troll i Textilmarket. W maju grupa uzyskała 21,4 mln zł przychodów, czyli 10 proc. mniej niż przed rokiem. - Główną przyczyną spadku obrotów było zmniejszenie sprzedaży do sieci handlowych oraz zakończenie wyprzedaży starych kolekcji - tłumaczy B. Kruszyński. W maju poprzedniego roku ten kanał dystrybucji zapewnił około jednej trzeciej obrotów.
Przez pięć miesięcy tego roku Redan miał 96,8 mln zł przychodów (o 1 proc. mniej niż rok wcześniej). Mniejsza sprzedaż do sieci handlowych była rekompensowana poprawą wyników Textilmarketu (wzrost o 26 proc.). Pozostałe dwie sieci detaliczne (Top Secret i Troll) uzyskały zbliżone wyniki, jak w 2006 roku. Narastająco marża brutto na sprzedaży wzrosła o ponad 3 punkty procentowe (o około 3 mln zł) w porównaniu z rokiem poprzednim.
Wiceprezes Redanu szacuje, że tegoroczne przychody będą większe niż w 2006 roku (246 mln zł). Nie mówi, czy grupa zdoła wypracować zysk netto. W ubiegłym roku zdołała wyjść na plus głównie dzięki sprzedaży budynku firmowego.