Początek końca RosUkrEnergo?

Z Kijowa napływają sprzeczne informacje w kwestii przyszłości RosUkrEnergo. Firma może stracić prawo do sprzedaży gazu

Publikacja: 06.07.2007 08:48

Przyszłość RosUkrEnergo, sprzedającego gaz Ukrainie i m.in. PGNiG stoi pod dużym znakiem zapytania. Ukraiński prezydent Wiktor Juszczenko w wywiadzie dla dziennika "Wiedomosti" stwierdził, że w przyszłym roku jego kraj przejdzie na system bezpośrednich dostaw paliwa, a pośrednik, jakim jest RosUkrEnergo, zostanie wyeliminowany.

Jednak niedługo po rozmowie z rosyjskimi dziennikarzami biuro prasowe przywódcy Ukrainy stwierdziło, że nie ma takich planów. Czy zatem informacje o zmianie systemu dostaw gazu nad Dniepr to tylko prasowe spekulacje?

Walczą z tajemniczym

pośrednikiem...

Kwestia likwidacji monopolu RosUkrEnergo pojawiała się w wypowiedziach ukraińskich polityków już wcześniej. W lutym Julia Tymoszenko, szefowa parlamentarnego ugrupowania Blok Julii Tymoszenko odgrażała się, że pośrednik w handlu gazem straci prawo do sprzedaży surowca w ciągu kilku miesięcy. Jednak jak pokazuje rzeczywistość, nie jest to takie proste. Za RosUkrEnergo stoi Gazprom, który ma 50 proc. udziałów w firmie. Druga połowa koncernu należy do Centragasu, spółki zarejestrowanej w Austrii. Ta z kolei w 90 proc. kontrolowana jest przez ukraińskiego oligarchę Dmitrija Firtasza, zaś reszta pozostaje w rękach jego partnera, Iwana Fursina. Sam Firtasz oskarżany był o powiązania ze światem przestępczym. Rosyjskie media wskazują, że Ukrainiec był szefem filii firmy Highrock Holding Ltd., należącej do Siergieja Mogilewicza, dwukrotnie sądzonego w Rosji za oszustwa i ściganego przez amerykańskie FBI m.in. za pranie brudnych pieniędzy.

Funkcjonowanie RosUkrEnergo jest pośrednio związane z kompromisem, jaki osiągnęły Ukraina i Rosja w sprawie cen gazu na przełomie 2005/2006 r. Wówczas Ukraińcom groziła drastyczna podwyżka gazu, ale w efekcie Rosjanie zgodzili się sprzedawać sąsiadom surowiec poniżej ceny rynkowej. Warunkiem wprowadzenia w życie tych zasad było pośrednictwo RosUkrEnergo.

Obecnie trwają negocjacje na temat ceny rosyjskiego gazu dla Ukrainy w przyszłym roku. Gazprom proponuje podwyżkę z 130 USD za 1000 metr sześc. do 235 USD.

... i popierają

Nie wszyscy ukraińscy politycy starają się walczyć z RosUkrEnergo. Jurij Bojko, tamtejszy minister energetyki i paliw, broni pozycji pośrednika. Jego zdaniem, działalność spółki powiązanej z Gazpromem pozwala Ukrainie kupować gaz poniżej ceny rynkowej. Urzędnik szacuje, że dzięki istniejącemu układowi ukraińska gospodarka oszczędza 4 mld USD rocznie.

Biuro prasowe prezydenta Wiktora Juszczenki zaprzecza, jakoby szef państwa mówił o wyeliminowaniu RosUkrEnergo z pośrednictwa

w handlu

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy