Czeska Kofola, która łączy się właśnie z polskim Hoopem, ma zamiar w ciągu najbliższych trzech lat zainwestować w rozwój produkcji 650 mln koron, czyli prawie 86 mln zł.
Plany dotyczą m.in. budowy nowych linii do rozlewania napojów w dwóch zakładach w Krnovie oraz w Mnichovie Hradisti. W tym drugim miałaby powstać unikalna na skalę kraju linia do napełniania butelek z szeroką szyjką.
- Oczekujemy, że dzięki tym inwestycjom uda się nam zwiększyć eksport o około 400 mln koron (53 mln zł) rocznie - powiedział René Sommer, dyrektor generalny Kofoli na Czechy, cytowany przez praski tygodnik "Euro". O 7-8 proc. wzrosnąć ma też zatrudnienie, które dziś wynosi prawie 1,2 tys. osób.