Karen Notebook potrzebuje środków na realizację swojej strategii. Z emisji akcji serii I z prawem poboru spółka chce pozyskać 40, 5 mln zł brutto. Uchwała w sprawie podwyższenia kapitału będzie głosowana na NWZA 31 lipca. Za jedną akcję dotychczasowi udziałowcy otrzymają prawo zakupu trzech nowych. Jak zapewnia zarząd spółki, Techmex, do którego należy ponad 63 proc. udziałów, będzie głosował za emisją.
Większość pozyskanych pieniędzy zostanie przeznaczona przede wszystkim na rozwój sieci sprzedaży i akwizycje. Karen Notebook planuje również uruchomienie sklepu internetowego, ulepszenie zarządzania logistyką i magazynami oraz wzmocnienie marki własnej California Access (notebooki). - Rozwój sieci i akwizycje będą najbardziej kapitałochłonne - mówi Zbigniew Gzyl, prezes spółki. Nie chce na razie podawać szczegółów dotyczących wartości poszczególnych inwestycji.
Do końca roku Karen Notebook chce powiększyć sieć sprzedaży ze 110 sklepów obecnie do 150. Teraz posiada 26 własnych salonów (reszta to franczyza). Do końca roku uruchomi jeszcze cztery. - Chcemy poszerzyć lokalizacje sklepów o kolejne miasta, głównie do 50 tys. mieszkańców - mówi Z. Gzyl.
Jeszcze w tym roku Karen Notebook sfinalizuje co najmniej jedno przejęcie. - Chodzi o uzupełnienie naszej oferty usługami - tłumaczy prezes. Firma rozpoczęła rozmowy ze spółkami, których obroty wynoszą kilka milionów złotych. Prezes Gzyl liczy, że poszerzenie oferty o usługi zapewni Karen wyższe marże.
O jakie usługi chodzi? Firma nie ujawnia szczegółów. Prawdopodobnie będzie chciała oferować posiadaczom notebooków m.in. pomoc w zakresie odzyskiwania utraconych danych. Docelowo, sprzedaż w przejętych podmiotach ma stanowić do 20 proc. przychodów grupy Karen.