W październiku ruszy budowa zakładu producenta drobiu w Republice Tatarstanu (Rosja). - Do realizacji inwestycji potrzebujemy kilku działek gruntu. Właśnie ukończyliśmy ich wybór i ocenę przydatności. W najbliższym czasie powinniśmy je kupić. Rozpoczęcie budowy przewidujemy na październik 2007 roku - zapowiada Piotr Kulikowski, prezes Indykpolu. Pierwsze przychody z produkcji w nowym zakładzie spółka zamierza osiągnąć w II połowie 2008 roku.
Wartość inwestycji sięgnie 25 mln euro, czyli znacznie więcej, niż pierwotnie zakładano (10 mln euro). Jak Indykpol sfinansuje budowę zakładu? - Do współpracy przy realizacji tej inwestycji zaprosiliśmy Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. Jedną z potencjalnych form finansowania budowy jest kredyt, ale bierzemy też pod uwagę inne scenariusze - mówi prezes Kulikowski. Podkreśla, że w grę nie wchodzi emisja akcji. Dodaje, że decyzja o budowie zakładu w Rosji jest ostateczna (wcześniej spółka wahała się pomiędzy Ukrainą i Rosją), a ewentualne zniesienie embarga na eksport mięsa do Rosji nie zmieni tych planów.
Kilka dni temu okazało się, że przypadki ptasiej grypy wykryte w Czechach spowodował (groźny też dla człowieka) szczep wirusa H5N1. Indykpol nie boi się jednak spadku popytu na swoje wyroby. - Ubiegły rok udowodnił, że obawy przed ptasią grypą były bardzo przesadzone. Konsumenci są już lepiej wyedukowani i spokojnie reagują na informacje dotyczące tej choroby. Jej przypadki w Czechach nie wpłyną raczej na konsumpcję drobiu w Polsce, nie spowodowały też spadku popytu w Czechach. Wręcz przeciwnie. Rośnie zainteresowanie przetworami drobiowymi, zarówno w Polsce, jak i w Europie Zachodniej - twierdzi prezes. Dodaje, że firmy zachowują spokój, bo są dobrze przygotowane. - Spółki podwyższyły standardy sanitarno-weterynaryjne. Do zakupu drobiu zachęcają też wysokie ceny wieprzowiny - wyjaśnia prezes.
Grupa Indykpolu miała udany I kwartał. Zarobiła na czysto 5,4 mln zł, wobec 1,5 mln zł rok wcześniej. Obroty wzrosły ze 138,2 mln zł do 166 mln zł. Czy II kwartał też dobrze się zapowiada? - Tak - potwierdza Krystyna Szczepkowska, rzecznik prasowy Indykpolu.