Ministerstwo Skarbu Państwa zamierza doprowadzić do powstania grupy bankowo- - ubezpieczeniowej, składającej się z PKO BP oraz PZU - poinformował wczoraj resort. Zgodnie z zamysłem MSP, spółki wchodzące w skład grupy zachowają swoją podmiotowość prawną. Wartość grupy wyniesie około 82 mld zł, z czego 56 mld zł przypadnie na PKO BP (wg aktualnej wyceny), a 26 mld zł - na PZU.
Ministerstwo nie chciało podać szczegółów, kiedy taka operacja może nastąpić ani w jaki sposób zamierza rozwiązać spór z Eureko, mniejszościowym udziałowcem PZU, z którym pozostaje w ostrym konflikcie o kontrolę nad spółką.
Stanowisko MSP pojawiło się dzień po tym, jak premier Jarosław Kaczyński poinformował, że pomysł połączenia obu spółek, który do tej pory pozostawał w sferze luźnych planów, zostanie w końcu zrealizowany.
Zdaniem analityków, koncepcja ta, choć ciekawa, może okazać się trudna do zrealizowania, właśnie z powodu konfliktu w akcjonariacie PZU. W podobnym tonie wypowiada się zresztą samo Eureko.
Dwa dni temu Michał Nastula, prezes Eureko Polska, powiedział, że dopóki nie ma rozstrzygnięcia konfliktu wokół PZU, jakakolwiek dyskusja na temat ewentualnych zmian kapitałowych w spółce jest przedwczesna.