Artur Kłoczko, który objął stanowisko prezesa Opoczna krótko po tym, jak 48-proc. pakiet akcji spółki kupił giełdowy Cersanit, był niemiło zaskoczony stanem firmy. Zdecydował się opowiedzieć o tym na łamach "Parkietu".

Część kwestii, jak nieudolny system rozliczeń finansowych, już udało mu się rozwiązać. Problemem pozostają jednak m.in. wysoko postawieni pracownicy, zatrudnieni przez poprzedni zarząd, którzy od miesięcy przebywają na zwolnieniach lekarskich. Okazuje się też, że poprzedni właściciele giełdowego producenta płytek nie modernizowali w porę zakładów. Są teraz przestarzałe, a ich odnowienie będzie oznaczać kilkumiesięczną przerwę w produkcji.

A. Kłoczko pracuje nad strategią dla Opoczna. A jako były przewodniczący rady Cersanitu, którego głos ma nadal duże znaczenie, zdradza, że spółka w przyszłym roku wejdzie na rynek niemiecki.