"Dzisiaj sesja może być dosyć spokojna z uwagi na brak publikacji kluczowych danych. W dalszej części tygodnia inwestorzy skupią uwagę na prognozie CPI Ministerstwa Finansów oraz danych z zagranicy" - oceniają analitycy Banku Zachodniego WBK w analizie dziennej.
Według nich, wpływ na początek dzisiejszej sesji mogą mieć spadki na giełdach w Azji, które zakończyły się sporymi spadkami indeksów. Ponieważ nie przełożyło się to od razu na osłabienie walut rynków wschodzących. Sugeruje to możliwość przynajmniej chwilowego odbicia na globalnych rynkach, w tym wzmocnienie złotego.
W poniedziałek około godz. 9:15 rynek wyceniał euro na 3,7973 zł, a dolara na 2,7812 zł. W piątek po godz. 16:00 za jedno euro płacono średnio 3,7970 zł, a za dolara 2,7800 zł. (ISB)
mtd/tom