Bardzo ambitne plany

Publikacja: 11.08.2007 10:50

Uczestnicy rynku kapitałowego poznali bliżej trzy kolejne spółki, które chcą zadebiutować w najbliższym czasie na rynku NewConnect.

Virtual Vision dopiero powstała. Chce produkować filmy i gry komputerowe z wyłącznym zastosowaniem komputerów. - Jako pierwsi na świecie stworzymy wirtualnego aktora, który będzie wyglądał jak żywy człowiek. Już pracujemy nad tym - zapewnia Richard Maria Kunicki, prezes VV. Obecnie jego spółka sonduje rynek w zakresie możliwej wielkości emisji i wyceny spółki.

O krok bliżej stania się spółką notowaną na nowym rynku, bo już po emisji prywatnej, są dwie kolejne firmy. WDM, który działa dopiero od lutego, zebrał z rynku 23 mln zł. Chce stać się liderem we wprowadzaniu spółek na rynek NewConnect. Do końca roku deklaruje, że pomoże w debiucie 10 firmom. Chce wprowadzać spółki także na podstawowy rynek. Broker zamierza także zwiększyć do końca roku wielkość portfela asset management do 50 mln zł (z obecnych 16 mln zł). WDM stara się również zaistnieć na rynku funduszy inwestycyjnych, na razie zamkniętych. Pod koniec przyszłego roku chce oferować także otwarty fundusz parasolowy. - Pragniemy powtórzyć sukces IDM - deklaruje Adrian Dzielnicki, wiceprezes WDM. W tym roku broker ma zarobić na czysto 3,5 mln zł, a za rok - 11,5 mln zł, nie biorąc pod uwagę zysków z inwestycji typu pre-IPO.

Mera Schody to jeden z największych w Polsce producentów schodów drewnianych na zamówienie. Chce stać się liderem w naszym kraju oraz jednym z wiodących producentów w Europie. Spółka podkreśla, że nie zagraża jej konkurencja z Dalekiego Wschodu, gdyż - oprócz kwestii jakościowych - pozostaje jeszcze problem transportu. W przyszłym roku firma chce podwoić produkcję i podbić rynki wschodnie. Przychody mają wynieść 60 mln zł.

NewConnect tylko dla "maluchów"

NewConnect to nowy rynek, który warszawska giełda uruchamia od 30 sierpnia. Jest to rynek zorganizowany, ale nieregulowany, podobnie jak londyńskie AIM. Ważną rolę będą odgrywali tu autoryzowani doradcy, którzy mają pomagać debiutantom, także po ich wejściu na giełdę. W zamyśle GPW NewConnect jest przeznaczony dla małych firm w zalążkowej bądź początkowej fazie rozwoju, które mają szanse na bardzo szybki wzrost, a potrzebują jedynie kapitału, by zrealizować swoje zamierzenia. Podstawowy parkiet będzie dla nich od początku przyszłego roku zamknięty (wprowadzono wymóg minimalnej kapitalizacji 5 mln euro). Koszty pozyskania pieniędzy od inwestorów na nowym rynku są dużo niższe niż na obecnym, a sam proces jest uproszczony. Możliwa jest bowiem emisja prywatna (maks. do 99 inwestorów), bez przygotowywania prospektu emisyjnego. Ludwik Sobolewski, prezes GPW, podkreśla, że poprzez nowy rynek warszawska giełda chce pobudzać przedsiębiorczość, a tym samym stara się pozytywnie wpływać na rozwój gospodarki. Czy jednak NewConnect nie stanie się miejscem robienia "przekrętów"? - Boimy się tego, ale robimy wszystko, by tak się nie stało - komentuje prezes warszawskiej giełdy.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy