Giełdowe firmy, kontrolowane przez Romana Karkosika, podrożały na ostatniej sesji o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt procent. Kurs NFI Midas skoczył o 15,3 proc. (do 21,9 zł), Alchemii - o 20,2 proc. (do 13 zł), NFI Krezus - o 33,9 (do 5,89 zł), a Skotanu o 41,4 proc. (do 10,45 zł) i to był najwyższy piątkowy wzrost na giełdzie.

- Rynkowa wycena spółki wzrosła do poziomu sprzed miesiąca - mówi Marek Pawełczak, prezes Skotanu. - Myślę więc, że było to po prostu odreagowanie spadków z ostatnich tygodni - komentuje piątkowy skok kursu. Dodaje, że impulsem do wzrostu notowań mogła być czwartkowa decyzja Senatu, dotycząca nowelizacji ustawy o CIT. Wprowadza ona udogodnienia dla producentów biopaliw, do których zalicza się również Skotan.

- Trzeba jednak pamiętać o tym, że wszystkie polskie akty prawne muszą być teraz notyfikowane przez Komisję Europejską - mówi M. Pawełczak i dodaje, że do wejścia w życie znowelizowanej ustawy w tej sytuacji droga jeszcze daleka. Przypomnijmy, że od stycznia tego roku, gdy Ministerstwo Finansów wprowadziło niekorzystne dla wytwórców biopaliw zmiany prawne, Skotan pracuje nad alternatywną strategią. - Prace nad nią wciąż trwają, ale myślę, że wczesną jesienią będziemy mogli ją już ogłosić - mówi wiceprezes spółki Jacek Profus.

Dodajmy, że Skotan zyska również na piątkowym wzroście kursu Alchemii (jest posiadaczem 8,39 proc. jej akcji).

Ze wzrostu ceny papierów Midasa skorzysta z kolei Krezus, posiadacz 5,84 proc. walorów tej spółki. Z wszystkich wspomnianych skoków kursów na GPW, najłatwiej wytłumaczyć to, że drożały akcje Midasa. Spółka sprzedała część własnych akcji po 16 zł funduszom Skarbca TFI za prawie 26 mln zł, a jej firma zależna złożyła oferty w przetargu na częstotliwości 1800 MHz.