Dwunastu osobom z kierownictwa krakowskiej sieci delikatesów przydzielono w ramach programu motywacyjnego w sumie nieco ponad 26,5 tys. akcji. Ich cena emisyjna wynosiła 1 zł.
Alma Market w 2004 roku zdecydowała, że 100 tys. walorów przeznaczy na realizację programu motywacyjnego. Program będzie realizowany do 2009 roku, a warunkiem jego uruchomienia w danym roku są wyniki finansowe grupy i cena akcji notowanych na GPW (akcje przydzielono po raz pierwszy). Od początku tego roku cena walorów krakowskiej sieci delikatesów wzrosła o ponad 40 proc. Wczoraj wyceniono je na 134,8 zł, po wzroście o 0,6 proc.
Grupa Almy Market ma zarobić na czysto w tym roku 25 mln zł. W prognozie uwzględniono kilka milionów złotych zysku ze sprzedaży nieruchomości w Krakowie. Nabywcą za około 17 mln zł ma być firma inwestycyjna Leopard. Ta sama, która niedawno odstąpiła od wstępnej umowy kupna osiedla Śliczna od Instalu Kraków.
Czy Alma nie obawia się, że historia się powtórzy? - Nawet jeśli Leopard się wycofa, znajdą się inni deweloperzy. Być może nawet zaoferują lepszą cenę - uspokaja Jerzy Mazgaj, prezes Almy Market.