800 mln zł skonsolidowanych przychodów Internet Group w 2011 roku - to wizja firmy, którą ma obecny prezes Jan Ryszard Wojciechowski. - Tak ja wyobrażam sobie grupę - zastrzegł. Dodał, że tak dalekosiężnych prognoz firma nie zamieści raczej w przyszłym roku w prospekcie emisyjnym, na podstawie którego wyemituje akcje, o ile - co zaznacza prezes - taka emisja byłaby korzystna dla spółki i jej akcjonariuszy.
Według prezesa Wojciechowskiego, ewentualna przyszłoroczna emisja mogłaby posłużyć jako uzupełnienie ostatniej oferty, która nie w pełni została zrealizowana. IGroup zebrał w niej o blisko 60 mln zł mniej, niż chciał, co zmusiło zarząd do modyfikacji inwestycyjnego planu sięgającego 110 mln zł. IGroup miał m.in. przejąć firmę badawczą czy kupić spółkę zajmującą się produkcją telewizyjną. Z pierwszego pomysłu zrezygnowano, drugi IGroup realizuje samodzielnie. Nie zrezygnowano natomiast z odkupienia od funduszu Baringa 25-proc. pakietu akcji CR Media Consulting, firmy, która po tzw. odwrotnym przejęciu stała się trzonem medialno-teleinformatycznej grupy. IGroup zapłacił Baringowi za te udziały ponad 48 mln zł.
Jakie prognozy?
Prezes sądzi, że przy okazji emisji giełdowa firma mogłaby przedstawić 3-letni plan finansowy. Na razie aktualne są prognozy spółki zamieszczone w prospekcie. Choć prezes nie wykluczył ponownie ich podniesienia po publikacji wyników za III kwartał. Powodem zmiany mogą być m.in. finansowe efekty uporządkowania struktury IGroup i zakup firmy Call Center Poland, na którą IGroup chce wydać 140 mln zł. W tym roku CCP ma wypracować 60 mln zł przychodów i 12 mln zł EBITDA (będzie konsolidowane przez ostatnie dwa miesiące tego roku). Z kolei ostatnie nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy zgodziło się, aby spółka zależna Zig-Zag stała się właścicielem wszelkich aktywów przydatnych w działalności teleinformatycznej, do tej pory znajdujących się w IGroup. Jak tłumaczy prezes Wojciechowski, dzięki tej operacji powstała tarcza podatkowa, którą giełdowa firma będzie mogła wykorzystać w kolejnych latach.
Prezes Wojciechowski liczy, że w ciągu 3 lat każdy podmiot z grupy będzie miał mniej więcej taki sam udział w jej przychodach. Przykładowo - ten rok Zig-Zag, określany przez prezesa jako platforma biznesowa (ma umożliwiać stworzenie wirtualnego biura małym i średnim przedsiębiorstwom za pośrednictwem strony internetowej skupiającej wszystkie usługi firmy), ma zakończyć z 30 mln zł przychodów, a przyszły - 20-?proc. wzrostem sprzedaży.