Prezes widzi IGroup cztery razy większy

Za kilka lat reklamowy broker CR Media Consulting ma być jednym z kilku podmiotów Internet Group o podobnym poziomie przychodów. Wszystko dzięki internetowi i komórkom

Publikacja: 05.10.2007 07:50

800 mln zł skonsolidowanych przychodów Internet Group w 2011 roku - to wizja firmy, którą ma obecny prezes Jan Ryszard Wojciechowski. - Tak ja wyobrażam sobie grupę - zastrzegł. Dodał, że tak dalekosiężnych prognoz firma nie zamieści raczej w przyszłym roku w prospekcie emisyjnym, na podstawie którego wyemituje akcje, o ile - co zaznacza prezes - taka emisja byłaby korzystna dla spółki i jej akcjonariuszy.

Według prezesa Wojciechowskiego, ewentualna przyszłoroczna emisja mogłaby posłużyć jako uzupełnienie ostatniej oferty, która nie w pełni została zrealizowana. IGroup zebrał w niej o blisko 60 mln zł mniej, niż chciał, co zmusiło zarząd do modyfikacji inwestycyjnego planu sięgającego 110 mln zł. IGroup miał m.in. przejąć firmę badawczą czy kupić spółkę zajmującą się produkcją telewizyjną. Z pierwszego pomysłu zrezygnowano, drugi IGroup realizuje samodzielnie. Nie zrezygnowano natomiast z odkupienia od funduszu Baringa 25-proc. pakietu akcji CR Media Consulting, firmy, która po tzw. odwrotnym przejęciu stała się trzonem medialno-teleinformatycznej grupy. IGroup zapłacił Baringowi za te udziały ponad 48 mln zł.

Jakie prognozy?

Prezes sądzi, że przy okazji emisji giełdowa firma mogłaby przedstawić 3-letni plan finansowy. Na razie aktualne są prognozy spółki zamieszczone w prospekcie. Choć prezes nie wykluczył ponownie ich podniesienia po publikacji wyników za III kwartał. Powodem zmiany mogą być m.in. finansowe efekty uporządkowania struktury IGroup i zakup firmy Call Center Poland, na którą IGroup chce wydać 140 mln zł. W tym roku CCP ma wypracować 60 mln zł przychodów i 12 mln zł EBITDA (będzie konsolidowane przez ostatnie dwa miesiące tego roku). Z kolei ostatnie nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy zgodziło się, aby spółka zależna Zig-Zag stała się właścicielem wszelkich aktywów przydatnych w działalności teleinformatycznej, do tej pory znajdujących się w IGroup. Jak tłumaczy prezes Wojciechowski, dzięki tej operacji powstała tarcza podatkowa, którą giełdowa firma będzie mogła wykorzystać w kolejnych latach.

Prezes Wojciechowski liczy, że w ciągu 3 lat każdy podmiot z grupy będzie miał mniej więcej taki sam udział w jej przychodach. Przykładowo - ten rok Zig-Zag, określany przez prezesa jako platforma biznesowa (ma umożliwiać stworzenie wirtualnego biura małym i średnim przedsiębiorstwom za pośrednictwem strony internetowej skupiającej wszystkie usługi firmy), ma zakończyć z 30 mln zł przychodów, a przyszły - 20-?proc. wzrostem sprzedaży.

Szef IGroup spodziewa się też kilkakrotnego wzrostu projektów internetowych i telewizyjnych skupionych w Prv. pl oraz teleinformatycznego (prowadzonego przez Zig-Zag). Nie bez znaczenia będzie telefonia komórkowa, której wprowadzenie w formule wirtualnego operatora sieci komórkowej (MVNO) zaplanowano na grudzień. - Prowadzimy rozmowy z Erą i Orange - zdradza prezes Wojciechowski. Z jego wyjaśnień wynika, że IGroup zastosuje podobne podejście, jak inna giełdowa firma - MNI. Z jednej strony chce być operatorem świadczącym usługi komórkowe użytkownikom swojego serwisu Pino. pl, których jest 3,5 mln (grupa MNI stawia na widzów programów spółki Telestar). Z drugiej strony IGroup chciałby umożliwiać innym firmom zastosowanie telefonii komórkowej - w programach lojalnościowych czy promocjach.

W komórki jak MNI

Grupa liczy, że Pino Mobile przyciągnie minimum 10 proc. członków internetowej społeczności w ciągu dwóch lat. - Taka liczba użytkowników spowoduje, że projekt będzie rentowny - powiedział prezes. Pino Mobile ma czerpać przychody z dwóch źródeł: od reklamodawców, promujących się w komórkowych serwisach, oraz z płatności za SMS-y i MMS-y. Rozmowy głosowe użytkownicy będą mogli prowadzić "za darmo", czyli za zgodę na odbieranie reklam. O cenach usług w Pino Mobile i przychodach projektu prezes Wojciechowski nie chciał rozmawiać. - Wiele innych podmiotów, takich jak Radio Zet czy Gadu-Gadu czeka z decyzją o uruchomieniu wirtualnego operatora, bo ta działalność niesie ze sobą spore ryzyko co do zysków. Nie chciałbym wszystkiego zdradzać konkurencji - powiedział. Z kolei platforma dla biznesu ma powstać we współpracy z firmą Unify Mobile, która działa w niektórych krajach Europy i ma zapewnić IGroup z jednej strony dostęp do infrastruktury, a z drugiej - dostęp do sieci światowej, w tym roaming.

- Nie wiem, czy będziemy się różnić od innych, czy nie, ale chcemy wyposażyć tę platformę w takie rozwiązania, które umożliwią innym MVNO korzystanie z naszego kontentu oraz takich usług, jak odsłuchiwanie, oglądanie reklam. To będzie nowy kanał dla przekazu marketingowego - opowiada prezes Wojciechowski. Spodziewa się też dalszego wzrostu CR Media Consulting, który ma się odbywać przede wszystkim dzięki rosnącemu znaczeniu reklamy internetowej.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy