Optymizm panuje w Londynie, a pesymizm w Warszawie

Publikacja: 10.10.2007 08:27

- Nie należy oczekiwać globalnego kryzysu, chociaż nie unikniemy pewnego spowolnienia gospodarki - powiedział Richard Urwin, dyrektor zarządzający w BlackRock Merrill Lynch podczas Kongresu Doradztwa Finansowego Xelion. W związku z osłabieniem sektora budowlanego gospodarka amerykańska będzie się teraz rozwijać w tempie około 1,5 proc. rocznie.

Jednak, zdaniem R. Urwina, największe problemy związane z obniżeniem płynności, z którymi rynek zmagał się w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, mamy już za sobą.

Innego zdania była większość polskich ekonomistów, którzy dyskutowali o tym, co będzie się działo w najbliższym okresie na światowych giełdach.

- Inwestorzy mają prawo przypuszczać, że 20 mld dolarów strat, które sektor bankowy poniesie w związku ze złymi kredytami, to dopiero początek złych wiadomości - uważa Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu.

Piotr Kuczyński, główny analityk Xeliona, mówił o trzech grupach "frajerów", którzy poniosą największe koszty kryzysu. Pierwszą są kredytobiorcy, którzy zaciągali pożyczki wyższe, niż pozwalały im na to ich zarobki. Drugą - banki i instytucje finansowe, zakładające, że możliwe jest rozproszenie ryzyka wynikającego z niepewnych kredytów. A trzecią - całe społeczeństwo, które będzie musiało zmagać się z inflacją, płacąc w ten sposób za konieczność utrzymania niskich stóp procentowych.

Zdaniem Ryszarda Petru, głównego ekonomisty Banku BPH, amerykański Bank Rezerw Federalnych jest w bardzo trudnej sytuacji, ponieważ wzrost gospodarczy w USA spowalnia przy jednoczesnym wzroście inflacji. Jego zdaniem, również na polskim rynku ryzyko recesji jest obecnie znacznie wyższe niż chociażby pół roku temu.

Uczestnicy dyskusji zgadzają się co do tego, że światowa gospodarka ma mocne podstawy. Jednak - zdaniem ekonomistów - znacznemu skróceniu uległa perspektywa inwestorów. A przy krótkim horyzoncie łatwo jest o nerwowe reakcje.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy