Od kilku dni akcje Mostostalu Płock drożeją. Wczoraj papiery budowlano-montażowej spółki wyceniono na 12,7 zł, po wzroście kursu o 5,8 proc. Prawdopodobnie inwestorzy oczekują niezłych wyników firmy za III kwartał tego roku. Raport spółka opublikuje na początku listopada.
Czy firma będzie miała czym się pochwalić? - Akcjonariusze będą mieć powody do zadowolenia - twierdzi Wiktor Guzek, prezes Mostostalu Płock. Przypomnijmy, że w pierwszym półroczu przedsiębiorstwo zarobiło na czysto 4,9 mln zł przy 62,6 mln zł sprzedaży.
Płocka spółka ostrzy sobie zęby na petrochemiczne inwestycje, jakie planują zarówno PKN Orlen, jak i Grupa Lotos.
- Pracy będzie naprawdę sporo. Jestem przekonany, że będziemy jednym z beneficjentów tych ogromnych inwestycji. Naszym atutem jest wieloletnie doświadczenie - wskazuje szef firmy. Nie wyklucza, że przychody z tego tytułu przekroczą 100 mln zł. Mostostal Płock systematycznie odpowiada na oferty największych krajowych rafinerii. Zdaniem prezesa, efekty tych działań powinny być widoczne już w przyszłorocznych wynikach spółki.