"Czwartek zakończył się umocnieniem złotego, a nocą w handlu elektronicznym złoty zyskiwał jeszcze bardziej" - powiedział ekonomista banku BPH Michał Chyczewski. Jego zdaniem to umocnienie złotego wiązała się z poprawą nastroju na giełdach. Indeks WIG 20 zanotował w czwartek najwyższy poziom w historii, a giełdy amerykańskie również zaczęły notowania od wzrostów. Jednak w piątek rano nastroje były już wyraźnie gorsze.
"Ameryka zakończyła dzień na minusie, spore straty mamy też w Azji, a europejskie indeksy też spadają" - powiedział Chyczewski. Ocenia, że jeśli ten trend się utrzyma to złoty nadal będzie spadał.
"Kurs złotego będzie dziś powiązany z sytuacją na światowych giełdach, to oznacza że jeśli tam będzie odbicie, to jest i szansa dla złotego" - ocenia ekonomista BPH. Według niego dziś rynek czeka na dane makroekonomiczne w USA: m.in. indeks nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan oraz raport o sprzedaży detalicznej.
W piątek ok. godz. 9:50 jedno euro kosztowało średnio 3,7325 zł, a dolar 2,6305 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4192 zł.
W czwartek o godz. 16:45 rynek wyceniał euro na 3,7303 zł, a dolara na 2,6205 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4231.