Po raz pierwszy od 140 lat będą musiały być zmienione przepisy regulujące funkcjonowanie brytyjskiego systemu bankowego - uważa międzynarodowa agencja ratingowa Fitch. Spowodowały to kłopoty banku Northern Rock, zwłaszcza w segmencie ubezpieczenia depozytów klientów detalicznych.
Poza tym pojedynczym przypadkiem, brytyjski system bankowy zasłużył na najwyższą ocenę Fitch. O jego sile stanowią wysokiej jakości rachunkowość i przejrzystość, dobre procedury upadłościowe, elastyczne prawo pracy, efektywna siatka płac i wreszcie kontrola kosztów.
Pięć największych brytyjskich banków kontroluje około dwóch trzecich tamtejszego rynku kredytów hipotecznych i połowę konsumpcyjnych. Dysponują one też odpowiednim kapitałem. Dlatego na tym rynku niewiele jest miejsca na znaczącą konsolidację, ale małe spółki mogą stać się atrakcyjnym celem dla dużych.
Fitch uważa natomiast, że obecne zawirowania na światowym rynku i gorsze prognozy brytyjskiego budownictwa i konsumpcji negatywnie wpłyną na zyski banków w 2008 r.