"Dziś nie było żadnych ważnych danych makro z naszego rynku, natomiast po południu pojawiły się pozytywne informacje nt. wskaźnika ISM poza przetwórstwem w USA. To spowodowało, że pod koniec bardzo spokojnej sesji dolar nieco zyskał na wartości" - powiedział analityk banku BZ WBK, Piotr Bielski.
Jego zdaniem, podobnie może wyglądać cały tydzień, ponieważ na naszym rynku nie ma żadnych danych makroekonomicznych. Nieco więcej będzie działo się na świecie, ale tutaj przeważy ostrożność inwestorów.
"Po ostatnich słabych wynikach wielkich banków światowych, gracze nieco przestraszyli się i teraz z niepokojem czekają na wyniki największych spółek globalnych. Do zakończenia serii publikacji rynek będzie więc raczej spokojnie wyczekiwał na rozwój wypadków" - wyjaśnia Bielski.
W poniedziałek ok. godz. 16:40 rynek wyceniał euro na 3,6485 zł a dolara na 2,5160 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4474.
Ok. godz. 10:00 rynek wyceniał euro na 3,6491 zł a dolara na 2,5221 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4468. (ISB)