Bydgoski sąd ma zastrzeżenia do złożonego na początku października wniosku FON-u w sprawie splitu akcji - dowiedział się "Parkiet". Do przeprowadzenia operacji podziału walorów w stosunku 1 do 10 nie zbędne będzie zwołanie NWZA. Zaplanowano je na połowę grudnia.
Czego dotyczy problem? We wrześniu akcjonariusze producenta konstrukcji stalowych u- chwalili split ponad 149 mln papierów znajdujących się w obrocie oraz 848 mln jeszcze niewyemitowanych walorów serii F i G. Do podziału miało dojść po zatwierdzeniu przez Komisję Nadzoru Finansowego prospektu dotyczącego nowych emisji. Ponieważ zatwierdzenie złożonego latem dokumentu przeciągało się, zarząd FON-u doszedł do wniosku, że najpierw dokona splitu akcji serii od A do E. Tu właśnie zaczęły się problemy.
Zarząd złożył do sądu wniosek w sprawie splitu na początku października. Nie mógł do niego dołączyć statutu w brzmieniu wynikającym z wrześniowych uchwał, ponieważ była w nim mowa o walorach serii F i G. Okazuje się, że rada nadzorcza spółki zmieniła tekst statutu tak, by uwzględniał wyłącznie "stare" akcje. W opinii sądu, prawo do ingerowania w treść statutu ma wyłącznie NWZA. - Moglibyśmy w tej sprawie polemizować z sądem, jednak korzystniejsze dla akcjonariuszy, bo szybsze, będzie zwołanie NWZA - tłumaczy Mariusz Patrowicz, członek rady nadzorczej FON-u.
W porządku grudniowego walnego zgromadzenia ma się także znaleźć punkt, dotyczący... emisji akcji serii F i G. KNF 26 października odrzuciła prospekt FON-u. Aby złożyć dokument powtórnie, potrzebne są nowe uchwały. - Nie jest to przesądzone, ponieważ zamierzamy wystąpić do Komisji o ponowne rozpatrzenie dokumentu, z uwzględnieniem poprawek - deklaruje Krzysztof Kania, członek zarządu kierujący FON-em.
Przypomnijmy, że odrzucając prospekt, KNF zarzuciła spółce podanie w nim nieprawdziwych informacji. Zarząd zaprzecza i czeka na uzasadnienie decyzji. Komisja nie wysłała jeszcze pisma - ma na to dwa tygodnie.