"Prawdopodobnie stanie się to na raty, najpierw zwolnimy z abonamentu emerytów i rencistów" - powiedział Zdrojewski w wywiadzie dla radiowej Trójki.
Według Zdrojewskiego, abonament ma zostać zastąpiony dotacjami z budżetu państwa. Nowy system ma pomóc w odpolitycznieniu mediów publicznych.
Przyszły minister zapowiedział, ze dotacja budżetowa dla telewizji musi pokryć koszty realizacji programów misyjnych. O tym, czy dany program jest misyjny, czy nie mają decydować "autorytety". O przyznaniu dotacji ma, według niego, decydować parlament.
"Dziś środki telewizji są wymieszane, nie da się zbadać, czy pieniądze z abonamentu są przeznaczone na działalność misyjną, czy komercyjną" - tłumaczył Zdrojewski.
Zaznaczył, że Platforma Obywatelska (PO) uważa telewizję publiczną dobro narodowe i nie chce jej stawiać w sytuacji "jakiegoś nadzwyczajnego wyzwania finansowego". Nie chce też jej prywatyzacji. Dodał jednak, że media publiczne dysponują ogromnym majątkiem, który "można ograniczyć". (ISB)