"Zdecydowaliśmy, że nie wycofujemy się z obniżki składki rentowej, a nie ma szans, by przeprowadzić te dwie operacje jednocześnie, bo obniżka składki rentowej to koszt ok. 12 mld zł, a podatek od zysków kapitałowych daje ok. 4 mld zł dochodów budżetowi" - powiedział Pawlak podczas spotkania z dziennikarzami.
Wicepremier zapowiedział, że zaproponuje dwustopniową likwidację tych obciążeń: najpierw podatku od lokat bankowych, a w drugim etapie - od zysków kapitałowych.
"Warto zaryzykować rezygnację z tego podatku, bo może pojawić się znacznie więcej kapitału na rynku krajowym, co doprowadzi do zwiększenia obrotów i większej atrakcyjności rynku" - tłumaczył Pawlak.
Nie chciał jednak podać konkretnych dat. "To są moją dążenia, a nie stanowisko rządu" - wyjaśnił.
Od 1 lipca 2007 roku składka rentowa płacona przez pracowników została obniżona o 3 pkt. proc. Następnie od 1 stycznia 2008 roku składka ma być obniżona o kolejne 4 pkt proc. - po 2 pkt po stronie pracowników i pracodawców. Przed redukcją wynosiła ona 13%. Po całkowitej redukcji składka płacona przez pracowników wyniesie 1,5%, a przez pracodawców - 4,5%. (ISB)