Obniżenie tempa wzrostu wydatków publicznych i większe wpływy z prywatyzacji, które zmniejszą koszty obsługi długu publicznego - to priorytety ministra finansów Jacka Rostowskiego.
Nowy szef resortu nie przedstawił wczoraj zbyt wielu szczegółów planowanych zmian w projekcie budżetu na 2008 r. Podkreślił tylko, że przygotowywane przesunięcia umożliwią sfinansowanie podwyżki dla nauczycieli. Pozwolą też na obniżenie deficytu do około 27 mld zł, z 28,6 mld zł zapisanych jeszcze przez rząd PiS. Pytany o konkretne rozwiązania Jacek Rostowski odpowiedział: - Nie mogę powiedzieć na tym etapie, o jakie działy i części chodzi.
Nowy minister niechętnie mówił o dacie wprowadzenia przez Polskę euro. - Nie jestem analitykiem rynkowym - zastrzegł. Podkreślił jednak, że rząd PO-PSL zrobi wszystko, aby w ciągu "paru lat" spełnić kryteria umożliwiające przyjęcie wspólnej waluty. Dodał, że wejścia do strefy euro należy oczekiwać dopiero w następnej kadencji (a więc po 2011 r.).
MF poinformowało, że zmian w programie konwergencji należy się spodziewać dopiero po uchwaleniu budżetu. K.K.
Czytaj .13