"Patrzyłem na to, jak odczytali wczorajszy komunikat analitycy, zdążyłem też przeczytać już podecyzyjne wypowiedzi niektórych kolegów. Myślę, że zbierając światło z tych dwóch źródeł powiedziałbym, że podwyżka grudniowa jest równie prawdopodobna, jak jej brak - pół na pół. Prawdopodobieństwo podwyżki styczniowej wydaje się wyższe, chociaż też nie jest przesądzona, dlatego że to też zależy od danych" - powiedział Filar w czwartkowym wywiadzie dla radia PiN.
RPP zwyczajowo w grudniu nie podwyższała stóp procentowych z uwagi na mniejszą ilość danych - najbliższe jej posiedzenie odbędzie się 18-19 grudnia zamiast, jak zwykle, w ostatnich dniach miesiąca. Wcześniej inny członek RPP Jan Czekaj mówił, ze możliwa jest podwyżka stóp już w grudniu.
Filar powtórzył, że im szybciej wejdą w życie podwyżki, tym mogą być niższe.
"Ponieważ zwracam bardzo dużą uwagę na inflację bazową, model pokazuje zagrożenie wzrostem inflacji bazowej w II połowie roku przyszłego i na początku 2009, ponieważ w moim przekonaniu to, co z inflacją bazową się już stało, uwiarygodnia model, to w moim przekonaniu podwyżki skoncentrowane, następujące dość szybko po sobie potrzebne są teraz" - powiedział członek Rady.
"Model, który mamy [...] wskazuje, że ścieżka inflacji bazowej będzie się podnosić. Do tego dokładają się w tej chwili drogie paliwa i droga żywność. To jest poza naszą kontrolą" - dodał.