Nadchodzi czas hoteli

Na rynku nieruchomości jest ostatnio trochę nerwowo, ale zdaniem niektórych są w tej branży obszary, gdzie powodów do zmartwień być nie powinno. Takim kawałkiem budowlanego tortu jest między innymi rynek hoteli. Ma on przed sobą - jak twierdzą analitycy Polish Construction Review - całkiem niezłe perspektywy

Publikacja: 30.11.2007 08:49

Dobra przyszłość naszego rynku hotelarskiego w niemałym stopniu wiąże się z tym, że za kilka lat mamy być współorganizatorem piłkarskich mistrzostw Europy. Perspektywa współorganizowania przez Polskę Euro 2012 w połączeniu z ciągle niezłą sytuacją ekonomiczną w regionie, a do tego napływ funduszy unijnych przeznaczonych na rozwój turystyki sprawią, że w ciągu najbliższych pięciu lat rynek budownictwa hotelowego w Polsce wzrośnie 2,5-krotnie i wyraźnie przekroczy 1 mld zł - wynika z raportu Polish Construction Review. Oczywiście, czynnikiem wspierającym jest również niedoinwestowanie rynku hotelowego w naszym kraju.

Siedem procent rocznie

Po okresie spadków lata 2005-2006 przyniosły poprawę na rynku budownictwa hotelowego. Wartość tej gałęzi gospodarki, mierzona przychodami firm z tytułu budowy hoteli i innych obiektów zakwaterowania turystycznego, wzrosła w ubiegłym roku o 3 proc. w stosunku do 2005 roku i wyniosła 439 mln zł. Według szacunków PMR (raport "Budownictwo hotelowe w Polsce 2007 - Prognozy rozwoju na lata 2007-2012"), w ciągu najbliższych pięciu lat wartość budownictwa hotelowego będzie rosła średnio o około 17 proc. rocznie. W roku Euro 2012 powinna osiągnąć poziom zbliżony do 1,1 mld złotych.

Zdaniem PMR, w latach 2008-2012 baza hotelowa będzie rosła w średnim tempie 7 proc. rocznie - odpowiada to budowie prawie 30 tys. pokoi hotelowych w około 560 hotelach. W prognozowanym okresie średniorocznie powstawać może około 110 hoteli, co oznacza znaczny wzrost w porównaniu z blisko 50 hotelami oddawanymi do użytku każdego roku w latach 2001-2006. Wzrost liczby budowanych obiektów nastąpi w każdej z kategorii hoteli. Biorąc pod uwagę liczbę obiektów, najwięcej nowych pokoi hotelowych powstanie w segmencie hoteli 3-gwiazdkowych (prawie 15 tys.) oraz 1- i 2-gwiazdkowych (ponad 12 tys.). Warto zauważyć, że pomimo silnych wzrostów, dopiero w 2009 roku wartość budownictwa hotelowego przekroczy 660 mln zł, czyli poziom zarejestrowany w doskonałym dla tego sektora roku 2001.

Turystów nie zabraknie

W ciągu najbliższych kilku lat liczba turystów korzystających z noclegów w polskich hotelach nadal bździe rosła. Obserwatorzy rynku zakładają, że liczba przyjazdów turystów do Polski wzrośnie z 15,7 mln w 2006 roku do ponad 20 mln w latach 2012-2013. Oznacza to średnioroczną dynamikź liczby przyjazdów turystów do Polski w tym okresie na poziomie 4 proc. Analiza opracowana przez Instytut Turystyki mówi, że powinno być kontynuowane wysokie temp wzrostu ruchu przyjazdowego z nieościennych krajów Piźtnastki Unii Europejskiej, Ameryki Północnej i pozostałych krajów zamorskich (w tempie 8-9 proc. rocznie). Mniejszego tempa wzrostu liczby przyjazdów specjaliści z IT oczekują z Niemiec i od sąsiadów ze Wschodu. Na tak szybkie tempo wzrostu liczby osób odwiedzających nasz kraj wpływ bźdą miały takie czynniki, jak: korzystna sytuacja ekonomiczna w Europie Środkowo-Wschodniej, rozwój tanich linii lotniczych, poprawa infrastruktury drogowej, szybki wzrost liczby konferencji organizowanych w Polsce (pisaliśmy o tym niedawno w "Parkiecie"), a także wzrost wartości funduszy unijnych przeznaczonych na rozwój turystyki.

Strategie zostały zmienione

Największe pod względem liczby obiektów sieci hotelowe działające na polskim rynku to: Orbis, Start Hotel, Grupa Hoteli WAM, Gromada, Qubus Hotel System i Interferie. Warto zauważyć, że spośród 10 największych, globalnych grup hotelowych w Polsce obecnych jest już osiem. Poważne plany inwestycyjne ogłaszają też międzynarodowe sieci hotelowe, dotychczas w Polsce nieobecne, takie jak: Wyndham Hotels & Resorts, Choice Hotels i NH Hotels. Plany organizacji piłkarskich mistrzostw w 2012 roku sprawiły też, że niektóre sieci hotelowe oraz deweloperzy zmienili nieco swoje strategie inwestycyjne, zwiększając w planach liczbę hoteli, które chcą wybudować.Według PMR, dotychczas upublicznione plany operatorów hotelowych oraz deweloperów zakładają budowź prawie 20 tys. pokoi hotelowych w ciągu piźciu lat, przy czym najwiźcej powinno ich powstać w sieci Orbis, konsorcjum Louvre Hotels i Warimpeksu, sieciach InterContinental, Chaber i Comfort Express.

Ściąga ich biznes

Wyniki uzyskane w pierwszym półroczu 2007 roku wskazują na zmianę struktury celów pobytu gości z zagranicy w naszym kraju. Znacznie - zdaniem Instytutu Turystyki - zwłaszcza w pierwszym kwartale, wzrosło znaczenie turystyki biznesowej w przyjazdach do Polski. Łącznie co trzeci przyjazd związany jest ze sprawami służbowymi. Zmalał odsetek wizyt w celach turystycznych (14 proc.). Nie zmienił się istotnie odsetek odwiedzających krewnych lub znajomych. Wyraźnie więcej było natomiast podróży tranzytowych (20 proc.), mniej zaś - przyjazdów na zakupy (9 proc.). Pozostałe cele pobytu: zdrowotne, szkoleniowe, podjęcie dorywczej pracy, odwiedziny w miejscu pochodzenia, sprawy religijne - występują bardzo rzadko. Służbowe lub biznesowe cele przyjazdu najczęściej deklarowali turyści z krajów starej Piętnastki UE, w tym Niemcy. Wśród nowych członków Unii (głównie mieszkańców Litwy, Łotwy i Estonii) zwracają uwagę - podobnie jak w 2006 roku - bardzo liczne podróże tranzytowe.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy