Zgodnie z zapowiedziami "Parkietu" Cron nie poparł pomysłu połączenia Simple z Simple sp. z o.o. Cron jest największym udziałowcem Simple. Po ostatnich zakupach, które zrobił w połowie listopada, ma pakiet akcji dający nieco ponad 20 proc. głosów w informatycznej spółce.
Uchwała w sprawie połączenia spółki akcyjnej i z ograniczoną odpowiedzialnością była głównym punktem obrad piątkowego WZA giełdowej spółki. Motywem fuzji było uproszczenie struktury (spółki są powiązane kapitałowo i prowadzą podobną działalność). Simple chciało wyemitować dla swojego imiennika 1,2 mln akcji. Obecnie kapitał zakładowy firmy dzieli się na 2 mln walorów.
- Jako zarząd nie mieliśmy szansy przedstawić Cronowi swoich argumentów. Przeszliśmy od razu do głosowania, które, niestety, przegraliśmy - powiedział Rafał Tumiłowicz, prezes Simple.
- Prezes Tumiłowicz to bardzo dobry menedżer i doskonale kieruje przedsiębiorstwem. Nie potrafił nas jednak wcześniej przekonać, że połączenie z Simple sp. z o.o. jest opłacalne dla Simple i jej akcjonariuszy - uzasadniała Elżbieta Zybert, prezes Crona.
Powtórzyła argumenty, że lepszym scenariuszem dla informatycznej firmy, produkującej oprogramowanie do zarządzania przedsiębiorstwem (ERP), byłaby budowa grupy kapitałowej zrzeszającej podmioty o komplementarnej ofercie.