Będą udzielać preferencyjnych kredytów, do których dopłaci budżet. Przyjmowanie wniosków zaczną w kwietniu. Wtedy liczba placówek, w których dostępne będą kredyty, zwiększy się z 1613 do 1775. Do września do programu ma przystąpić 5–10 kolejnych banków.
– Jest to ciągle eksperyment, jednak pierwszy raz spotykam się z programem dopłat, który jest „sprzedawalny” – mówi Łukasz Bald, szef DomBanku. Twierdzi, że do końca roku jego bank sprzeda kilkaset takich kredytów.
W zeszłym roku udzielono 6,6 tys. kredytów z dopłatą. BGK prognozuje, że w 2009 roku ich liczba wzrośnie do 17,9 tys. W tym roku przeznaczono na ten cel z budżetu 55 mln zł. Razem z niewykorzystanymi w poprzednich latach pieniędzmi z Funduszu Dopłat w 2009 roku do wydania na dopłaty do kredytów jest 80 mln zł.
– W każdej chwili Fundusz może być dotowany z budżetu państwa zgodnie z przyrostem zapotrzebowania – deklaruje Piotr Styczeń, wiceminister infrastruktury.
Ireneusz Fąfara, prezes BGK, zapowiedział wczoraj również, że w kwietniu bank chce rozpocząć oferowanie poręczeń kredytowych dla innych banków, w ramach rządowego pakietu antykryzysowego. Poręczenia BGK miałyby docelowo doprowadzić do zwiększenia akcji kredytowej o 20 mld zł w tym roku.