Spółka CP Energia podpisała kontrakt z Gazpromem Exportem na zakup 2 tys. ton skroplonego gazu ziemnego (LNG). Z inicjatywy Gazpromu za surowiec zapłaci nie w dolarach czy euro, jak większość firm handlujących z Rosjanami, ale w rublach. Umowa opiewa na 40 mln rubli (4,2 mln zł).
– To przełomowy moment w historii kontaktów handlowych polskiej branży gazowniczej z Rosją. Nasza umowa pokazuje, że możliwe jest ograniczenie ryzyka wynikającego z niestabilności rynków walutowych. Zmienność notowań złotego w stosunku do rubla jest bez porównania mniejsza niż w odniesieniu do euro – powiedział Marcin Buczkowski, prezes CP Energii.
Dodał, że kontrakt otwiera drogę innym firmom gazowniczym z regionu do rozliczeń rublowych. – Zmniejszenie kosztów zabezpieczania się przed ryzykiem kursowym może przełożyć się na niższe koszty paliwa dla konsumentów – stwierdził.
[srodtytul]Brak propozycji[/srodtytul]
Szans na rozliczenia rublowe nie widzą jednak inne firmy, zwłaszcza Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Tymczasem tylko w IV kwartale 2008 r. spółka wydała na zakup błękitnego paliwa 4,4 mld zł, czyli o 79 proc. więcej niż rok wcześniej. Spowodował to m.in. wzrost kursu dolara. – Gazprom nie składał nam żadnych propozycji dotyczących regulowania opłat za gaz rosyjską walutą.