Sejmowa Komisja Finansów Publicznych zapoznała się w ekspresowym tempie z projektem ustawy o SKOK-ach autorstwa PO. „Parkiet” opisał go jako pierwszy. Projekt jeszcze tego samego dnia trafił do podkomisji, która od razu rozpoczęła prace. – Będziemy pracować do późna. Chcemy jeszcze dziś przygotować sprawozdanie – mówił nam wczoraj wieczorem szef podkomisji Sławomir Neumann z PO.
[srodtytul]Powtórka z rozrywki[/srodtytul]
Atmosfera była nerwowa. – Hańba, wstyd – krzyczeli posłowie PiS w czasie pierwszego czytania. Oburzyć miały ich doniesienia, że trójka posłów PO może mieć, zdaniem SKOK-ów, interes w zaszkodzeniu kasom. Dokładnie te same argumenty padały jednak rok temu. Sławomir Neumann jest urlopowanym od sześciu lat szefem oddziału banku Nordea. Krystyna Skowrońska jest szefową banku spółdzielczego (nie była jednak wśród wnioskodawców ustawy). – A Jarosław Urbaniak jest w sporze sądowym z TUW SKOK, stąd pewnie jego agresja – mówił Grzegorz Bierecki, prezes Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej (KSKOK).
Zdaniem PiS i KSKOK, Platforma chce zlikwidować kasy lub przynajmniej obciążyć je kosztami nadzoru i utrzymywania adekwatności kapitałowej, tak by zmuszone były poszukać inwestora. PiS twierdzi też, że obligatoryjne przekształcenia w bank po przekroczeniu przez SKOK 10 mln euro funduszy własnych naruszałoby m.in. traktat akcesyjny i wolności gwarantowane konstytucją.
[srodtytul]Przeciw kumulacji ryzyka[/srodtytul]