Po­czàt­ko­wo to na ten cel mia? prze­zna­czyç wi´k­szoÊç pie­ni´­dzy po­zy­ska­nych w ubie­g?ym ro­ku od in­we­sto­rów.

Kon­kret­ne pla­ny roz­bu­do­wy gru­py o bank wy­spe­cja­li­zo­wa­ny w pro­duk­tach zwià­za­nych z ryn­kiem ka­pi­ta­?o­wym IDM­SA przed­sta­wi? we wrze­Êniu. No­wy pod­miot mia? ba­zo­waç na ist­nie­jà­cej gru­pie klien­tów, a je­go cha­rak­ter okre­Êla­no ja­ko „ni­szo­wy”. W ofer­cie mia­?y zna­leêç si´ na przy­k?ad kre­dy­ty na za­kup ak­cji. Za­po­wia­da­no, ˝e bank mo­˝e po­wstaç w 2009 r. Na re­ali­za­cj´ tych za­mie­rze? je­dy­ny no­to­wa­ny na GPW dom ma­kler­ski chcia? prze­zna­czyç m.in. oko­?o dwóch trze­cich Êrod­ków po­zy­ska­nych z emi­sji ak­cji se­rii I, czy­li 80 mln z?.

Z czasem jednak szefowie domu maklerskiego zaczęli zmieniać zdanie. W marcu zasugerowali ewentualną zmianę planów. Możliwość realizacji celu emisji związanego z finansowaniem działalności bankowej rozszerzono o zakup akcji banku już działającego. Prezes IDMSA Grzegorz Leszczyński mówił wówczas, że spadające rynkowe wyceny walorów spółek z sektora finansowego skłaniają do myślenia o przejęciu. Indeks WIG Banki był w połowie marca o 53 proc. niżej niż w końcu września (dziś: o 42 proc. niżej).