Banki spółdzielcze odczuły efekty wojny depozytowej

Konieczność konkurowania z bankami komercyjnymi o depozyty spowodowała, że wyniki banków spółdzielczych w I kwartale były słabsze niż rok wcześniej. Ale pogorszenie było mniejsze niż w „komercji”

Publikacja: 30.04.2009 01:05

Banki spółdzielcze odczuły efekty wojny depozytowej

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak mw Michał Walczak

Zysk netto 579 działających w naszym kraju banków spółdzielczych wyniósł w I kwartale 200,1 mln zł – wynika z danych uzyskanych przez „Parkiet” wśród banków zrzeszających (i od działającego samodzielnie Krakowskiego Banku Spółdzielczego). Podobnie jak w bankach komercyjnych wyniki są gorsze niż rok wcześniej. Ale skala osłabienia dochodowości jest mniejsza. O ile w bankach komercyjnych spadek zysku netto jest szacowany na około 50 proc., o tyle w bankach spółdzielczych wynik był o niespełna 20 proc. mniejszy niż w I kwartale ubiegłego roku.

[srodtytul]Kosztowne depozyty[/srodtytul]

Jakie są powody spadku wyników? Podobnie jak w bankach komercyjnych „kuleje” strona dochodowa. Wynik z działalności bankowej (odpowiednik przychodów w firmach z sektora realnego) był o 2,5 proc. mniejszy niż rok wcześniej. Przedstawiciele banków spółdzielczych nieoficjalnie przyznają, że rykoszetem odbija się na nich „wojna depozytowa” prowadzona przez część banków komercyjnych.

Banki spółdzielcze działają na ogół w mniejszych miejscowościach, gdzie nie są narażone na tak ostrą konkurencję, jaka panuje w sektorze bankowym w dużych aglomeracjach. Dodatkowo spółdzielcy mają stabilną bazę klientów – część z nich to równocześnie udziałowcy banków spółdzielczych. Dlatego jeszcze do niedawna mogły one pozwolić sobie na oferowanie stosunkowo niskich stawek depozytowych. Nawet samo ulokowanie pieniędzy klientów w bankach komercyjnych pozwalało na zanotowanie dobrych wyników.

W ostatnich miesiącach konkurowanie o deponentów wymagało jednak uatrakcyjnienia oferty. Stąd wyniki odsetkowe w bankach spółdzielczych nie są już tak dobre jak dawniej.

Pogorszeniu przychodów nie towarzyszyło ograniczenie kosztów działania. Wręcz przeciwnie: wydatki na bieżącą działalność wciąż rosły, choć nieco wolniej niż jeszcze w ubiegłym roku. Oznacza to, że banki spółdzielcze nie zdecydowały się jeszcze – wzorem dużej części konkurentów z sektora komercyjnego – na restrukturyzację działania.

[srodtytul]Mniejsze rezerwy[/srodtytul]

Tym, co banki spółdzielcze wciąż różni od komercyjnych, jest podejście do rezerw. O ile w bankach komercyjnych już od kilku kwartałów widoczna jest tendencja do zwiększania odpisów na złe kredyty (ostatnio również na transakcje opcji walutowych), o tyle spółdzielcy... ograniczyli tworzenie rezerw. Odpisy we wszystkich bankach spółdzielczych w I kwartale to niewiele ponad 13 mln zł, o 28 proc. mniej niż w podobnym okresie 2008 r.

Banki spółdzielcze korzystają z tego, że obsługują mniej ryzykownych klientów niż banki komercyjne. W stosunkowo niewielkim stopniu pożyczają pieniądze przedsiębiorstwom, które jako pierwsze odczuły negatywne konsekwencje kryzysu finansowego. Udzielają natomiast kredytów konsumpcyjnych i – przede wszystkim – kredytów dla rolnictwa. Tymczasem rolnicy indywidualni są grupą klientów, gdzie jakość portfela kredytowego jest najwyższa.

[srodtytul]Wolniejszy wzrost[/srodtytul]

W I kwartale banki spółdzielcze stosunkowo wolno zwiększały skalę działania. Wprawdzie aktywa były o niemal 6 mld zł wyższe niż rok wcześniej, ale w porównaniu z końcem ubiegłego roku wzrost sumy bilansowej całego sektora spółdzielczego nieznacznie przekroczył 1,1 mld zł. Kredyty wzrosły o nieco ponad pół miliarda złotych. Depozyty, które w bankach spółdzielczych zwykle zwiększały się szybciej niż portfel pożyczek, przyrosły o niespełna 400 mln zł.

W ostatnich 12 miesiącach liczba banków spółdzielczych nie zmieniła się. Utrzymała się również liczba BS-ów należących do poszczególnych zrzeszeń (banki zrzeszające wspomagają banki spółdzielcze jeśli chodzi np. o infrastrukturę, udzielają pomocy finansowej, a jednocześnie spełniają pewne funkcje nadzorcze).

Największe zrzeszenie nadal tworzy warszawski Bank Polskiej Spółdzielczości, ponad połowę mniej banków należy do Spółdzielczej Grupy Bankowej skupionej wokół Gospodarczego Banku Wielkopolski. Najmniejsze jest zrzeszenie Mazowieckiego Banku Regionalnego. Działający samodzielnie Krakowski BS to największy bank spółdzielczy w kraju.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy