Wtorkowe południe to ostatni moment na złożenie zapisów na akcje Polskiej Grupy Energetycznej. Ale już wcześniej inwestorzy muszą zdecydować, czy z uwagi na duże zainteresowanie ofertą skorzystać z kredytu zwiększającego kwotę zapisu. Na rynku dostępne były lewary do 10-krotności środków własnych klienta.
[srodtytul]Brokerzy bez kredytów[/srodtytul]
Spora część banków i domów maklerskich przestała przyjmować wnioski w piątek. Zainteresowanie inwestorów było tak duże, że część podmiotów skończyła oferowanie lewarów już wcześniej. – Kredyty na PGE były u nas dostępne tylko jeden dzień, pula niemała, ale popyt przekroczył nasze oczekiwania – mówi jeden z pracowników DM AmerBrokers. Ten broker, podobnie jak DM Pentrator i DM IDMSA, korzystał z finansowania Deutsche Banku PBC, który na kredyty przeznaczył ponad 850 mln zł, ale pula ta szybko się skończyła, w połowie tygodnia.
Przyjmowanie wniosków wstrzymał również Beskidzki Dom Maklerski. – W związku z dużym zainteresowaniem kredytami na akcje PGE SA pula kredytowa się wyczerpała. Nie przyjmujemy już wniosków kredytowych na zakup akcji PGE – mówi Władysław Kraus z BDM.
[srodtytul]Wzrost może być duży[/srodtytul]