– Przypuszczałem, że oferta będzie popularna. Nie sądziłem jednak, że aż tak – przyznał Aleksander Grad, minister skarbu. Zainteresowanie papierami PGE może ułatwić prywatyzację innych spółek energetycznych.
– Popyt na akcje PGE pokazuje, że przyszłoroczny debiut Tauronu może być dużym sukcesem. Powodzeniem powinny się też cieszyć pakiety zarówno Tauronu, jak i PGE, które Skarb Państwa może sprzedać w 2010 roku – powiedział „Parkietowi” Jan Bury, wiceminister skarbu zajmujący się spółkami energetycznymi. – To pokazuje, że trzeba przemyśleć strategię prywatyzacji pozostałych grup energetycznych.Czy oznaczałoby to na przykład sprzedaż akcji Enei przez Skarb Państwa za pośrednictwem GPW? – Rozważamy różne scenariusze – odpowiedział tylko Jan Bury.
Nie ma na razie pewności, do kogo trafią walory Enei. – Nasza strategia nadal zakłada pozyskanie dla spółki inwestora branżowego, bo to dobrze wpłynie na nasz rynek energii, jego konkurencyjność i w efekcie będzie dobre dla konsumentów. Natomiast gdyby inwestorzy branżowi nie przejawiali zainteresowania lub uważaliby, że jesteśmy pod presją i mamy sprzedać ten pakiet po zaniżonej cenie, to nie można wykluczyć skierowania oferty do innej grupy inwestorów – powiedział Grad.
Na przyszły rok, oprócz sprzedaży 67,05 proc. akcji Enei, MSP planuje również podniesienie kapitału Tauronu o 20 proc. Równolegle resort skarbu może sprzedać też część walorów tej spółki w ofercie. W grę może wchodzić nawet ponad 20 proc. akcji firmy wycenianej na 15–20 mld zł. W przyszłym roku MSP może również sprzedać kolejnych 10 proc. akcji PGE. Dla Energi poszukuje zaś inwestora strategicznego.