Przetasowania w czołówce polskich firm budowlanych

W III kwartale spadła rentowność niemal wszystkich największych firm z branży. Szefowie spółek twierdzą jednak, że bieżący rok będzie lepszy od 2008 r.

Publikacja: 10.11.2009 07:10

Kierowany przez Konrada Jaskółę (u góry) Polimex-Mostostal pozostaje liderem polskiego rynku budowla

Kierowany przez Konrada Jaskółę (u góry) Polimex-Mostostal pozostaje liderem polskiego rynku budowlanego. W czołowej czwórce pojawiła się również kierowana przez Jerzego Wiśniewskiego (w środku) grupa PBG, która zajęła miejsce Mostostalu Warszawa. Wiceliderem, po wyprzedzeniu Budimeksu, jest Skanska, na której czele stoi Krzysztof Andrulewicz.

Foto: GG Parkiet, Małgorzata Pstrągowska MP Małgorzata Pstrągowska

Polimex-Mostostal pozostaje liderem polskiego rynku budowlanego (w zestawieniu nie uwzględniliśmy Strabaga, którego spółka matka nie opublikowała jeszcze wyników za okres lipiec – wrzesień). W III kwartale obroty grupy sięgnęły niemal 1,3 mld zł. Do przetasowań doszło za to na kolejnych pozycjach.

Na drugie miejsce, kosztem Budimeksu, wskoczyła Skanska. W okresie lipiec – wrzesień tego roku sprzedaż firmy wchodzącej w skład szwedzkiej grupy przekroczyła 1,1 mld zł. Budimex zanotował zaś na swoim koncie 913,2 mln zł obrotów. Do zmian doszło również na czwartym miejscu. Po III kwartale zajęła je wielkopolska grupa PBG, która wyprzedziła Mostostal Warszawa. Ta ostatnia firma nie opublikowała jeszcze wyników. Analitycy szacują, że jej sprzedaż wyniesie około 665,4 mln zł.

[srodtytul]Stabilna czołówka[/srodtytul]

Zapełnienie portfeli zleceń poszczególnych firm wskazuje na to, że w 2010 r. nie powinno dojść do większych zmian w czołówce. Polimex-Mostostal ma umowy na prawie 7 mld zł, z czego około 3,5 mld zł przypada na 2010 r. Do końca roku podpisać może kontrakty opiewające na ponad 1 mld zł. Skanska zapewniła sobie prace na przeszło 6 mld zł. W przypadku Budimeksu jest to ponad 4,7 mld zł. Dariusz Blocher, prezes warszawskiej spółki, zapowiada jednak, że na koniec roku w portfelu znajdą się kontrakty o łącznej wartości 5 mld zł. Grupa PBG ma zaś umowy na blisko 5,3 mld zł, z czego niemal 1,2 mld zł przypada do realizacji przed końcem tego roku.

[srodtytul]Obiecująca energetyka[/srodtytul]

Na rynku pojawiają się głosy, że za dwa lata zmaleje liczba zamówień drogowych, i dlatego firmy powinny poszukać zleceń w innych segmentach. Z tymi przewidywaniami nie zgadza się Konrad Jaskóła, prezes Polimeksu-Mostostalu. Jego zdaniem po 2012 r. do wybudowania wciąż pozostanie bowiem dużo dróg szybkiego ruchu, lokalnych oraz obwodnic.

Szacunków na temat przyszłości nie chce snuć Marek Malinowski, odpowiedzialny za finanse wiceprezes Skanskiej. – Przyszły rok to wciąż zagadka. Rynek jest w fazie wyczekiwania, bo mimo pewnych optymistycznych sygnałów nie możemy jeszcze mówić o ożywieniu ani oszacować jego skali – mówi. – Nie liczymy zatem na znaczący wzrost inwestycji prywatnych. Koniem pociągowym naszej branży będzie inwestor publiczny – dodaje.

Czołowe firmy już poszukują zleceń z segmentów innych niż drogownictwo. Giełdowe spółki wiele obiecują sobie chociażby po zamówieniach energetycznych. Wśród czterech konsorcjów zainteresowanych szacowanym na ponad 11 mld zł kontraktem na budowę dwóch bloków energetycznych w Elektrowni Opole w dwóch znalazły się z spółki z GPW. W jednym pojawiła się grupa PBG. Drugie składa się z Polimeksu-Mostostalu, Mostostalu Warszawa i Rafako. Trwa też walka o kontrakt na budowę terminalu LNG w Świnoujściu (patrz: ramka).

[srodtytul]Rentowności będą spadać?[/srodtytul]

W III kw. spadła rentowność niemal wszystkich czołowych firm z branży. Zyskowność udało się poprawić jedynie Budimeksowi. Analitycy zwracali jednak uwagę, że zwiększyła się ona głównie za sprawą zdarzeń jednorazowych. Przedstawiciele Polimeksu i Budimeksu zapowiadają, że rentowność obu grup w tym roku wzrośnie. Oczekują też dobrego 2010 r. Specjaliści zauważają, że firmy, które w ostatnich miesiącach pozyskały duże kontrakty, mogą mieć problemy z utrzymaniem zyskowności, jeśli poprawi się sytuacja gospodarcza. Obecnie podpisywane są bowiem umowy o niskich marżach, które mogą okazać się zabójcze w czasach prosperity.

[ramka][b]Adrian Kyrcz - Analityk DM IDMSA[/b]

W najbliższym czasie nie należy się spodziewać większych zmian w czołówce firm budowlanych działających w naszym kraju. Oczywiście, może dochodzić do niewielkich przetasowań. Liderzy pozostaną jednak liderami. Nie wyobrażam sobie bowiem, by na liście największych podmiotów z branży mogło zabraknąć takich przedsiębiorstw, jak Polimex-Mostostal, Skanska, PBG, Budimex, Strabag czy Mostostal Warszawa. Nie wydaje mi się również, by w czołówce niebawem mogły się pojawić firmy, których jeszcze w Polsce nie ma. Oczywiście, na rodzimy rynek będą wchodziły kolejne przedsiębiorstwa, ale trudno będzie im się szybko przebić do czołówki. Największe spółki budowlane budowały bowiem swoją pozycję latami.

[b]Andrzej Szymański - Analityk DM BZ WBK[/b]

W najlepszej sytuacji znajdują się obecnie te przedsiębiorstwa, które zapełniały portfele zleceń w momencie, gdy w budownictwie panowała dobra koniunktura. Zakładały uzyskanie pewnych marż. W związku ze spadkiem cen surowców oraz usług podwykonawców, te zamówienia mogą się teraz okazać bardziej opłacalne. Obecnie na rynku jest wiele kontraktów o niższych rentownościach. Można się zatem spodziewać, że wraz z poprawą sytuacji gospodarczej obniżą się marże firm z branży budowlanej. Ożywieniu bowiem będzie towarzyszył wzrost cen surowców i usług. Przedsiębiorstwa będą zaś realizowały kontrakty, które pozyskały w okresie złej koniunktury. W najgor- szej sytuacji znajdą się podmioty pozyskujące duże kontrakty, których realizacja rozłoży się na kilka lat. [/ramka]

[ramka][b]Szansa PBG i Polimeksu-Mostostalu [/b]

Wybór wykonawcy terminalu LNG w Świnoujściu wchodzi w decydującą fazę. Spółka odpowiedzialna za inwestycję – Polskie LNG – czeka do końca roku na wstępne oferty od trzech zainteresowanych konsorcjów. W dwóch z trzech wybranych przez Polskie LNG na tzw. krótką listę są polskie firmy. Wspólnie z włos- kimi Saipem, Techint i kanadyjską Snamprogetti występuje PBG. Natomiast w konsorcjum z włoskim Tecnimont, francuskimi Sofregaz, Vinci Construction Grands Projets Sas i Entrepose Contracting startuje Polimex-Mostostal. Na krótkiej liście są również koreańskie Daewoo i Korea Gas Corp. Wszystkie firmy mają doświadczenie w budowie terminali gazu skroplonego. Polskie LNG przewiduje, że do 12 kwietnia firmy złożą ostateczne oferty. Wartość inwestycji w Świnoujściu szacuje się na ponad pół miliarda euro. Gazoport ma być gotowy do 30 czerwca 2014r. Ma strategiczne znaczenie dla kraju, gdyż pozwoli na import gazu drogą morską. Do tej pory Polska sprowadza surowiec tylko rurociągami, a głównym dostawcą jest Rosja. [/ramka]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy