Boni: nie dojdzie do cięcia składek

Michał Boni, szef doradców premiera, powiedział w TVN 24, że propozycja ministrów finansów i pracy dotycząca zmian w systemie emerytalnym nie wejdzie w życie.

Publikacja: 17.11.2009 09:07

Michał Boni, szef doradców premiera Donalda Tuska

Michał Boni, szef doradców premiera Donalda Tuska

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Według niego tak wynika z „roboczych rozmów”. Boni powiedział, że celem premiera Donalda Tuska jest raczej dyskusja nad usprawnieniem systemu, by w przyszłości emerytury były wyższe.

– Nasze wyliczenia pokazują, że gdyby o 0,25 pkt proc. zwiększyła się coroczna stopa zwrotu, to możemy mieć emerytury wyższe o 150 – 200 zł. To ważne osiągniecie. Nie mówiąc o tym, że rok pracy dłużej to jest średnio ok. 250 zł więcej w emeryturze – stwierdził Boni.

W pierwszym tygodniu listopada minister finansów Jacek Rostowski oraz minister pracy Jolanta Fedak zaproponowali obniżenie składki, która trafia do OFE, z 7,3 proc. do 3 proc. płacy. Różnica, czyli 4 proc. wynagrodzenia, miałaby trafiać na specjalne konto w ZUS. Ekonomiści skrytykowali ten pomysł. Według nich jedynym jego celem jest ratowanie bieżącego budżetu.

Michał Boni przyznał, że trzeba się zastanowić nad tym, co zrobić z rosnącym długiem publicznym generowanym przez fundusze emerytalne.Przedstawicieli PTE wypowiedź Michała Boniego cieszy. Mają jednak nadzieję, że minister reprezentował więcej niż tylko własną opinię. I zaznaczają, że dopiero osobista wypowiedź premiera da pewność, że zmiany faktycznie nie będzie.

Już po deklaracji złożonej przez Michała Boniego minister Fedak powiedziała PAP, że nic nie wie o tym, by propozycja reorganizacji OFE miała być przez rząd odrzucona. Podkreśliła, że jest ona obecnie konsultowana, także w Komisji Trójstronnej.

Według Ewy Lewickiej, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, na wypowiedź ministra Boniego wpływ może mieć nie tylko ogólna krytyka pomysłu dwóch ministrów rządu, ale i badania opinii publicznej, które pokazują, że większości społeczeństwa ten pomysł się nie podoba. Jego wprowadzenie wiązałoby się więc ze sporymi kosztami politycznymi. – Z wypowiedzi ministra Boniego wynika, że pan premier chce dyskusji nad ulepszeniem systemu. Po naszej stronie od dawna istnieje chęć takiej dyskusji i przedstawialiśmy już własne propozycje – mówi Ewa Lewicka.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy