[link=http://grafika.parkiet.com/gparkiet/190526" target="_blank]Wyniki spółek z NewConnect po pierwszym półroczu[/link]
Spośród 155 firm notowanych na NewConnect pierwsze półrocze zakończyło na plusie 56 proc. spółek – wynika z wyliczeń „Parkietu”. 84 przedsiębiorstwa zdołały poprawić wynik netto. W przypadku 16 spółek analiza jest niemożliwa ze względu na brak porównywalnych danych lub opóźnienie w przekazaniu raportu. Łączny wynik tych firm z alternatywnego rynku, które wykazały zyski, sięgnął 28,2 mln zł. Te same spółki w I półroczu ubiegłego roku miały 11,55 mln straty. Jeszcze lepiej prezentują się wyniki na poziomie operacyjnym. Łączny zysk operacyjny tej grupy firm od stycznia do czerwca wyniósł 46 mln zł i wzrósł o 704 proc.
Rosną też przychody spółek z małej giełdy i to nie tylko ze względu na rosnącą liczbę spółek na NewConnect (od początku roku były tam 52 debiuty). Zdecydowana większość – 107 – zwiększyła skalę działalności w pierwszej połowie roku. Łącznie przychody firm z rynku alternatywnego przekroczyły 1,2 mld zł. Przed rokiem sprzedaż tej samej grupy spółek sięgnęła 960 mln zł.
[srodtytul]Wciąż w fazie rozruchu[/srodtytul] Skala działalności firm z małej giełdy bardzo się różni, co doskonale widać, gdy się analizuje ich przychody. W przypadku 53 emitentów nie przekraczają one miliona złotych. 18 spółek ma przychody mniejsze od 10 tys. zł lub równe zeru. Wśród nich są firmy obecne na NewConnect od początku historii tego rynku. Taką spółką jest Virtual Vision, zajmujący się produkcją filmową i telewizyjną. W ostatnich dwóch kwartałach spółka nie miała przychodów.
Dlaczego biznes rozkręca się tak długo? Zarząd firmy tłumaczy, że to specyfika jej działalności. – Produkcja filmu trwa zwykle około dwóch lat, dlatego w wynikach często wykazujemy bardzo niski lub nawet zerowy przychód – tłumaczy prezes Richard Kunicki. – Być może zdecydujemy się na przedsprzedaż praw do dystrybucji filmu, który zaczynamy produkować, żeby wypracować obrót – dodaje. W pierwszym półroczu firma miała 110 tys. straty. Inwestorzy jednak w nią wierzą: wyceniają ją na prawie 11 mln zł. Prezes Kunicki deklaruje nawet, że w ciągu kilku miesięcy spółka trafi na dużą giełdę.