W piątek Narodowy Bank Polski (NBP) sprzedawał na rynku pewne ilości walut obcych. W efekcie tych działań złoty umocnił się o prawie dwa procent.

- Nie jesteśmy zainteresowani długofalowym kształtowaniem się kursu. NBP przejmuje się przede wszystkim inflacją i stabilność cen jest naszym głównym celem (...) - powiedział Raczko w wywiadzie dla TVN CNBC.

- Nie możemy dopuścić do gwałtownych zmian kursu walutowego. (...) należało wysłać sygnał, że NBP będzie przeciwdział. (...) Na rynek walutowy tylko możemy oddziaływać wtedy, kiedy rynek jest bardzo niestabilny - dodał.