Rozbieżne trendy na giełdach

Aktualizacja: 05.02.2017 21:36 Publikacja: 23.12.1998 09:55

Realizacja zysków na Wall Street i malejące obroty przed końcem roku

Na największych giełdach europejskich brakowało wczoraj jednolitej tendencji. We Frankfurcie i Paryżu wzrost notowań osłabł wskutek zahamowania przed południem trendu zwyżkowego na Wall Street. Natomiast w Londynie przez cały czas utrzymywał się spadek cen akcji. Wszędzie inwestorzy przejawiali coraz mniejszą aktywność w związku ze zbliżającym się końcem roku oraz przygotowaniami do wprowadzenia euro. Po obu stronach Atlantyku nie spodziewano się obniżki oprocentowania.

Nowy Jork

Podczas wczorajszej sesji spodziewano się stabilizacji notowań po poniedziałkowej zwyżce, w wyniku której Dow Jones zyskał 85,22 pkt. (0,98 proc.), a indeksy Nasdaq i S&P 500 osiągnęły rekordowo wysoki poziom. W rzeczywistości wtorkowa sesja na Wall Street zaczęła się od wzrostu, który następnie przekształcił się w spadek pod wpływem realizacji zysków przez inwestorów.Uczestnicy rynku czekali z zainteresowaniem na wynik posiedzenia Komitetu Otwartego Rynku Zarządu Rezerwy Federalnej USA w sprawie dalszego kształtu polityki pieniężnej. Tym razem nie spodziewano się jednak dalszej obniżki stóp procentowych. Dalsze postępowanie mające na celu odsunięcie od władzy prezydenta Billa Clintona nie miało wpływu na zachowanie inwestorów. W tych warunkach Dow Jones zmienił się przed południem nieznacznie, zyskując po wahaniach niespełna 13 pkt. (0,14 proc.).

Londyn

Reklama
Reklama

Po trwającym przez pięć dni trendzie wzrostowym FT-SE 100 spadł wczoraj o 33,2 pkt. (0,56 proc.). Zniżce notowań sprzyjało zahamowanie tendencji zwyżkowej w pierwszej połowie sesji na Wall Street. Także coraz więcej funduszy inwestycyjnych kończyło operacje giełdowe w związku ze zbliżającym się końcem roku oraz wprowadzeniem wspólnej waluty europejskiej. Obroty były więc bardzo małe.

Frankfurt

We Frankfurcie od początku sesji trwał wzrost notowań, który osłabł jednak pod wpływem przejściowego spadku na Wall Street. Ostatecznie DAX zyskał 44,45 pkt. (0,93 proc.). Uwagę zwracało duże zainteresowanie akcjami firm przemysłu chemicznego w związku ze stosunkowo mocną pozycją dolara, która poprawiła konkurencyjność niemieckiego eksportu. Staniały natomiast walory banków, co tłumaczono brakiem nowych wiadomości o ewentualnych fuzjach. Po ostatnim wzroście obniżyła się też cena papierów koncernu Thyssen. Wśród inwestorów przeważał pogląd, że Europejski Bank Centralny nie obniży oprocentowania.

Paryż

W Paryżu początkowy wzrost uległ osłabieniu wskutek braku impulsów z giełdy nowojorskiej. CAC-40 podniósł się o 17,6 pkt. (0,45 proc.). Inwestorzy francuscy, podobnie jak uczestnicy innych giełd, nie spodziewali się złagodzenia polityki pieniężnej przez Europejski Bank Centralny. Na uwagę zasługiwała zwyżka ceny akcji przedsiębiorstwa branży maszynowej Technip, gdyż biura maklerskie poprawiły jego ocenę po zakupie dwóch zakładów od niemieckiego koncernu Mannesmann.

Tokio

Reklama
Reklama

Przy niewielkich obrotach tokijski Nikkei 225 stracił 373,50 pkt. (2,64 proc.), spadając po raz pierwszy od przeszło dwóch miesięcy poniżej ważnej granicy 14 000 pkt. Wyprzedaż akcji czołowych spółek, a także walorów mniejszych firm, nastąpiła pod wpływem dalszej zniżki notowań obligacji, które w tym roku były jednym z nielicznych źródeł zysków japońskich banków. Ponieważ papiery te stanowią pokaźną część ich portfeli inwestycyjnych, akcje instytucji finansowych straciły na atrakcyjności. Staniały walory zarówno największych banków, jak i biur maklerskich. Dodatkowym czynnikiem, który pogorszył nastroje uczestników rynku, była zapowiedź publikacji szczegółów dotyczących złych długów japońskiej czołówki bankowej.Na tym tle zwracał uwagę duży popyt na akcje firmy Zeria Pharmaceutical, które wczoraj wprowadzono na giełdę. Ostatnio nowymi spółkami na parkiecie interesują się zwłaszcza inwestorzy indywidualni.

Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Gospodarka
Branża piwna mierzy się z kolejnymi wyzwaniami
Gospodarka
Podatek Belki zostaje, ale wkracza OKI. Nowe oszczędności bez podatku
Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Reklama
Reklama