Po odbiciu od poziomu 14 700 pkt. WIG utworzył formację, która może przypominać flagę. Flaga zazwyczaj trwa do około czterech tygodni (w naszym przypadku budowa formacji zajęła indeksowi półtora tygodnia) i składa się z dwóch równoległych linii, biegnących w kierunku przeciwnym do trendu. Wystąpienie opisywanej formacji zwiastuje kontynuację trendu wzrostowego, a jego minimalny zasięg to 16 000 pkt., ponieważ w obliczeniach bierze się pod uwagę długość ruchu występującego przed flagą. Dwie sesje temu nastąpiło wybicie w górę, potwierdzone wzrostem obrotów, a na sesji wczorajszej powrót do linii wsparcia utworzonej formacji. Jeżeli dzisiaj nastąpią wzrosty, to poziom 16 000 pkt. stanie się możliwy do osiągnięcia w najbliższym czasie.Analiza wskaźników analizy technicznej nie daje pozytywnych sygnałów dla indeksu WIG na przyszłość. Oscylatory krótkoterminowe, takie jak CCI, Ultimate Oscillator czy Wskaźnik Zmian, nakazują opuścić rynek, a potwierdzeniem ich wskazań jest szybko zbliżający się do linii równowagi wskaźnik MACD. Wsparciem dla indeksu są rosnące średnie arytmetyczne. Ich układ informuje o rynku byka. Obecnie WIG oscyluje wokół średniej z piętnastu sesji, która nie powinna dopuścić do głębszych spadków.Powstrzymanie ruchu indeksu na poziomie szczytu ze stycznia i powstanie negatywnych dywergencji na wskaźnikach, które nie zdołały dotrzeć nawet do połowy swoich ostatnich maksimów, prawdopodobnie zakończy czteromiesięczną hossę. Szansą dla rynku jest formacja flagi.
Artur GoŁębiewski
PARKIET Gazeta Giełdy