Reklama

Najwięcej stracił PX 50

Aktualizacja: 05.02.2017 22:02 Publikacja: 24.02.1999 09:54

Wyraźne spadki na czołowych parkietach w naszym regionie

Wtorkowe sesje były bardzo nieudane dla uczestników czołowych giełd środkowoeuropejskich. Mimo optymistycznych wiadomości napływających z parkietów zachodnich, w naszym regionie indeksy giełdowe wyraźnie spadły. Dalsza wyprzedaż akcji przez zagranicznych inwestorów instytucjonalnych, przede wszystkim pod wpływem słabych węgierskich wskaźników makroekonomicznych, sprawiła, że budapeszteński BUX stracił aż 3,06%. Podobne czynniki spowodowały, że praski PX 50 obniżył się o 3,56%. Również w Moskwie, gdzie ostatnie pięć sesji przebiegło pod znakiem wzrostów, wczoraj ceny akcji spadły. Indeks RTS stracił 1,95%, gdy rząd odroczył termin ogłoszenia planów restrukturyzacji zadłużenia z tytułu obligacji.

Budapeszt

Kontynuacja wyprzedaży węgierskich akcji przez inwestorów zagranicznych spowodowała, że podczas wtorkowej sesji budapeszteński wskaźnik BUX stracił 3,06% i na koniec dnia wyniósł 5500,51 pkt. - Rynek w ogóle nie zareagował na pozytywne doniesienia z giełd zachodnich, a zwłaszcza z Wall Street. Uwaga inwestorów była skupiona na lokalnych czynnikach - powiedział agencji Reutera Krisztian Kandik, makler z Rabobank Investments. - Duzi inwestorzy zagraniczni robią przetasowania w portfelach. Nie wiem, jakim rynkiem obecnie się interesują, jednak uciekają z giełdy węgierskiej - dodał Miklos Vaszily, analityk z IE-New York Broker Budapest. Bezpośrednim impulsem, który pobudził wyprzedaż papierów węgierskich, była publikacja dwa tygodnie temu niekorzystnych wskaźników gospodarczych na Węgrzech, dotyczących m.in. deficytu wydatków bieżących.

Praga

Reklama
Reklama

Wtorkowa sesja na praskiej giełdzie papierów wartościowych miała podobny przebieg jak notowania w Budapeszcie. Słabe wskaźniki gospodarcze Czech i brak innych lokalnych bodźców mogących zachęcić do kupowania akcji spowodowały, że - mimo dobrych wieści z czołowych giełd światowych - inwestorzy pozbywali się walorów. Szczególnie chętnie czynili to inwestorzy z zagranicy, sprzedający papiery czeskich spółek typu blue chip. W efekcie tamtejszy wskaźnik PX 50 obniżył się aż o 3,56% i na koniec dnia wyniósł 347,1 pkt.

Moskwa

Wczorajsza sesja na parkiecie moskiewskim nie przebiegała już w tak optymistycznej atmosferze jak poniedziałkowa. Indeks RTS, po pięciu z rzędu zwyżkach, tym razem stracił na wartości 1,95% i zakończył dzień na poziomie 73,93 pkt. Jako główny powód obniżki wskaźnika analitycy uznają decyzję rządu o odroczeniu terminu ogłoszenia planów restrukturyzacji zadłużenia rosyjskiego rządu z tytułu obligacji, które miały być podane do wiadomości w najbliższy czwartek. Inwestorzy spodziewali się, że spowodują one napływ około 300 mln USD na moskiewski parkiet. Tymczasem wiceminister finansów Michaił Kasjanow powiedział tylko, że szczegóły tej operacji mają być ogłoszone przed 1 marca. - Dziś na rynku mieliśmy małą korektę i jest to bardzo pozytywny objaw. Oznacza bowiem, że moskiewski parkiet reaguje podobnie jak bardziej rozwinięte giełdy - powiedział agencji Bloomberga Ed Nicholson, dyrektor moskiewskiego biura Brunswick Warburg. Różnie zachowały się wczoraj czołowe rosyjskie spółki. Wprawdzie notowania większości z nich spadły, jednak wyraźną zwyżką cen akcji mógł pochwalić się koncern energetyczny Mosenergo.

Patronat Rzeczpospolitej
W Warszawie odbyło się XVIII Forum Rynku Spożywczego i Handlu
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama