Jak popierać eksport?

Czy polskim eksporterom potrzebne są dodatkowe gwarancje Skarbu Państwa, większy zakres ubezpieczeń, dopłaty do oprocentowania kredytów i zamiana na kredyty części rezerw walutowych?Przedsiębiorcy zrzeszeni w Związku Polskiego Przemysłu, Handlu i Finansów twierdzą, że tak. - Od wielu lat powiększa się nasz deficyt handlowy. W ustawie budżetowej założono, że w 1999 r. będziemy mieli ujemne saldo w wysokości 14,3 mld USD. Naszym zdaniem, wynik będzie gorszy i wyniesie około 16,8 mld USD - powiedział wczoraj Andrzej Szumowski z ZPPHiF. Związek chce kontynuować tradycję "Lewiatana", przedwojennego Centralnego Związku Polskiego Przemysłu, Górnictwa, Handlu i Finansów. Prezesem ZPPHiF jest Władysław Bartoszewicz, wiceprezesami Zofia Gaber, Konrad Jaskóła i Andrzej Skowroński, a sekretarzem generalnym Andrzej Arendarski.Więcej poręczeńAndrzej Szumowski przypomina, że właściwie tylko przemysł stoczniowy może korzystać z przepisu ograniczającego możliwość uzyskania od Skarbu Państwa poręczenia kredytu obrotowego na zakup materiałów służących produkcji eksportowej do przypadków, gdy wartość eksportowanego wyrobu przekracza 10 mln ecu, a cykl jego produkcji trwa przynajmniej pół roku. ZPPHiF postuluje, by powyższy przywilej rozciągnąć na inne wyroby przemysłowe.KUKE przedsiębiorcy zarzucają, że za mało elastycznie podchodzi do poszczególnych kontraktów eksportowych, że rutynowo powiela procedury ubezpieczeniowe i koncentruje się na rynkach o niskim ryzyku (głównie na unijnym). Proponują, by KUKE powiększyło zakres działania m.in. o gwarancje przetargowe zabezpieczające eksporterów przed utratą wadiów i zastawów i o gwarancje udzielane polskim podmiotom podejmującym inwestycje bezpośrednie za granicą.Tańsze kredytyZPPHiF uważa, że należy około 2-3 mld USD z rezerw dewizowych przeznaczyć na denominowane w walucie wymienialnej krótko- i średnioterminowe kredyty na inwestycje proeksportowe. Opowiada się za utworzeniem banku ściśle wyspecjalizowanego w finansowaniu handlu zagranicznego, a także za stosowaniem dopłat do oprocentowania kredytów eksportowych i subwencjonowaniem eksportu towarów rolno--spożywczych.Przedsiębiorcy proponują rządowi, by zaczął na szerszą skalę udzielać kredytów i pożyczek krajom słabiej rozwiniętym z przeznaczeniem tych kwot na import towarów i usług z Polski.

JACEK BRZESKI