Bank Częstochowa i Bank Komunalny mimo blisko półrocznych poszukiwań nadal nie znalazły inwestorów strategicznych. Przeciągające się negocjacje z potencjalnymi kandydatami powodują spekulacyjne zmiany kursów akcji tych spółek.Zarząd BC ogłosił zamiar pozyskania branżowego inwestora strategicznego wraz z wejściem na giełdę (w październiku). Według deklaracji zarządu ma on objąć większościowy pakiet akcji. Prawdopodobnie informacja o inwestorze miała "przygotować grunt" pod dobry debiut akcji. Zbiegło to się w czasie ze skupowaniem akcji przez firmę leasingową Leasco, która w ciągu pierwszych dni notowań zwiększyła swój udział w banku do około 9 proc. w głosach na WZA.Nie wykluczone, że zamiarem Leasco jest przejęcie banku - tak jak zrobiła firma leasingowa Lukas z Bankiem Świętokrzyskim. Na NWZA banku w styczniu br. nie podjęto uchwał w sprawie uchwalenia nowej emisji akcji bez prawa poboru. Według zarządu emisja miała zostać skierowana do inwestora strategicznego. Na to nie zgadza się Leasco, które proponowało emisję z prawem poboru. Chcąc mieć większy wpływ na decyzje, wprowadziło swoich dwóch przedstawicieli do rady banku.Komunalny od ponad pół roku poszukuje inwestora, raz po raz przesuwając kolejne "ostateczne" terminy zakończenia tego procesu. Skutkuje to gwałtownymi wahaniami cen jego akcji. Obecnie na liście inwestorów zainteresowanych przejęciem pakietu BK znajdują się dwie instytucje finansowe. Do połowy kwietnia bank ma zdecydować, czy rozmowy będą prowadzone z jednym czy też z dwoma inwestorami. Nie wiadomo, czy wśród nich znajdują się banki czy też np. towarzystwa ubezpieczeniowe. Wśród kandydatów wymienia się skandynawski MeritaNordbanken i GE Capital. Do wybranego inwestora zostanie skierowana nowa emisja 2 mln walorów. Po jej objęciu uzyska on 37-proc. pakiet akcji.

P.U.