Prawie 20% zyskał w mijającym tygodniu rosyjski RTS

W piątek najbardziej pomyślne doniesienia napływały z rynku moskiewskiego, gdzie indeks RTS, dzięki kilku pozytywnym czynnikom, zyskał ponad 5%. Od początku tygodnia wskaźnik podniósł się prawie o 20%. Wyraźnie wzrósł również budapeszteński BUX, dzięki popytowi na walory spółek chemicznych. W Pradze, przy małych obrotach, ceny akcji spadały.

BudapesztUdanie zakończył się tydzień dla uczestników budapeszteńskiej giełdy papierów wartościowych. Tamtejszy indeks BUX zyskał w piątek 2,78% i wyniósł 5783,13 pkt. Zwyżka wskaźnika była możliwa przede wszystkim dzięki dużemu zainteresowaniu walorami spółek branży chemicznej. Akcje firm TVK oraz BorsodChem chętnie kupowali zarówno inwestorzy lokalni, jak i zagraniczni, gdy pierwsza z tych spółek poinformowała, że jej zysk na koniec marca był znacznie większy niż się spodziewano. Pewien wpływ miały także spekulacje na temat fuzji przedsiębiorstw branży chemicznej w zachodniej Europie. Zanotowano też znaczny popyt na akcje spółki zajmującej się produkcją maszyn rolniczych i części samochodowych Mezogep. Od początku roku jej walory staniały aż o 32% ze względu zmniejszenie sprzedaży w USA. Teraz inwestorzy zaczęli je kupować, gdy w czwartek firma powiadomiła o podpisaniu z General Motors kontraktu wartego 25-30 mln USD. Mimo że piątkowa zwyżka została przyjęta z zadowoleniem przez tych specjalistów, którzy argumentowali, że węgierskie akcje są przecenione, to jednak niektórzy analitycy ostrzegali, że była ona zbyt gwałtowna i miała charakter spekulacyjny. BUX w skali tygodnia stracił jednak 0,92%.PragaInny przebieg miały piątkowe notowania na praskiej giełdzie papierów wartościowych. Doszło tam do spadku cen akcji, gdyż inwestorzy postanowili sprzedawać walory koncernu Ceske Radiokomunikace, które drożały w ciągu kilku poprzednich sesji. Dodatkowo pojawiła się także podaż walorów największego czeskiego koncernu SPT Telecom. Analitycy narzekali na małe zainteresowanie praskim parkietem. Wskaźnik PX 50 spadł o 1,02%, do 396,6 pkt., natomiast w skali tygodnia stracił 1,5%.MoskwaBardzo korzystny przebieg miała także piątkowa sesja na rynku moskiewskim. Splot korzystnych czynników spowodował, że tamtejszy indeks RTS nadal ostro szedł w górę. Zyskał 5,17% i zakończył dzień na poziomie 79,59 pkt. Ogólnie cały mijający tydzień był bardzo udany dla inwestorów w Moskwie, a wskaźnik wzrósł aż o 19%. - Dziś wiele czynników spowodowało, że notowaliśmy duży popyt na walory. Ceny ropy i innych surowców na światowych rynkach rosną, produkcja przemysłowa w Rosji zwiększa się, a Bank Światowy dodatkowo oferuje nowe kredyty - powiedział w piątek agencji Reutera Martin Diggle, dyrektor moskiewskiego biura Brunswick Warburg. - Są oznaki, że gospodarka rosyjska wydobywa się z kryzysu szybciej, niż przewidywali niektórzy analitycy - dodał. Opublikowane najnowsze dane makroekonomiczne wykazały w marcu wzrost produkcji przemysłowej w skali roku o 1,4%. Jest to pierwsza zwyżka od sierpnia 1998 r., kiedy nastąpiło załamanie rubla. Eksperci podkreślali jednak, że stosunek inwestorów zagranicznych do rynku rosyjskiego wyklaruje się dopiero wówczas, gdy jasne będzie stanowisko Rosji w sprawie konfliktu w Kosowie. W piątek najchętniej kupowano walory spółek naftowych - Łukoil i Surgutnieftiegaz.

Kolumnę redagują ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI