Restrukturyzacja Hutmenu
Na 11,95 mln zł zarząd Hutmenu wyznaczył cenę wywoławczą za trzy wystawione na przetarg nieruchomości. - Plan tegorocznego zysku w wysokości 6,2 mln zł podtrzymujemy. Druga połowa roku zrekompensuje obecne straty - stwierdził w rozmowie z PARKIETEM Józef Szymański, prezes Hutmenu. Do marca br. strata netto firmy wynosi 2,69 mln zł.Według wyceny akcji Hutmenu, spółka warta jest niewiele ponad 28 mln zł (według kursu z dnia wczorajszego). Kwota 11,95 mln zł nie jest więc sumą małą. Firma wystawiła na sprzedaż trzy zabudowane działki położone we Wrocławiu, przy ul. Grabiszyńskiej. Na ich sprzedaż zgodzili się wcześniej akcjonariusze - na walnym 25 marca br. - Są to nieprodukcyjne nieruchomości. Na jednej z nich są stołówka i parking, na kolejnej budynki po zlikwidowanym starym dziale hutnictwa - powiedział J. Szymański. Za największą z działek wraz z budynkami spółka chce 6 mln zł, za średnią 5 mln zł, a za najmniejszą 950 tys. zł. - Według naszej oceny, metr kwadratowy w tej części Wrocławia jest wart około 150 marek niemieckich, co odpowiada cenom wywoławczym - dodał szef firmy. Nieruchomości sprzedawane są w drodze przetargu. - Mimo że ogłosiliśmy go zaledwie przed tygodniem, mamy dużo zgłoszeń - powiedział J. Szymański. Pozyskane pieniądze Hutmen zamierza przeznaczyć na rozbudowę produkcji rur miedzianych. W br. spółka wyprodukuje ich 8 tys. ton, a potrzeby krajowego rynku szacowane są na 16 tys. ton. Obecnie popyt na rury zaspokajany jest w dużej części przez producentów niemieckich, którzy łącznie mają 50 tys. ton nadwyżki w produkcji.Sprzedaż nieruchomości to główny punkt restrukturyzacji majątkowej Hutmenu. Z uwagi na ogólny spadek cen miedzi, cynku i aluminium, oraz zmniejszenie popytu na wyroby firmy (w 1998 roku o około 35%) spółka ponosi straty. W ubiegłym roku przy przychodach w wysokości 286,9 mln zł ujemny wynik wyniósł 556 tys. zł (w roku poprzednim było 324,7 mln zł sprzedaży i 3,27 mln zł zysku). W okresie styczeń-marzec br. przychody Hutmenu wyniosły 55,8 mln zł (w roku poprzednim 77,4 mln zł), a strata netto 2,69 mln zł (1,34 mln zł zysku). - Druga połowa roku powinna być znacznie lepsza. Wzrosły ceny metali nieżelaznych, zwiększa się także popyt na nasze produkty - powiedział prezes.Łączne oszczędności z restrukturyzacji zarząd Hutmenu szacuje na 10 mln zł. Poza sprzedażą nieruchomości planowane jest obniżenie w br. zatrudnienia o kolejne 185 osób (w ub.r. firma zwolniła ok. 100 pracowników i na koniec roku zatrudniała 1300 osób). Obniżka kosztów pozwoli m.in. spłacić kredyty zaciągnięte na zakup pieca do przerobu złomów miedzi. - W br. spłacimy 2,5 mln zł. Pozostanie nam jeszcze 4 mln zł w Banku Ochrony Środowiska, ale ta pożyczka będzie spłacana zgodnie z harmonogramem, ponieważ jest zaciągnięta na dobrych warunkach - dodał Jerzy Szymański.
PIOTR FREULICH