Minister finansów ma prawo do 31 grudnia 2000 r. obniżać stawki VAT na niektóre towary i usługi. Gdyby Sejm nie znowelizował wczoraj ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym, to szef resortu finansów straciłby taką możliwość już 5 lipca br. Przeciwko nowelizacji głosował tylko jeden poseł.W poprawionej ustawie przyjęto rozwiązanie, że do końca 2000 r. do poboru VAT-u i akcyzy będą stosowane klasyfikacje statystyczne obowiązujące przed 1 lipca 1999 r. W przeciwnym razie, już od połowy tego roku wobec niektórych towarów i usług stosowano by wyższe niż teraz stawki podatkowe, właśnie z powodu "wygaśnięcia" starych klasyfikacji.Minister finansów ma prawo wydawać rozporządzenia o wprowadzaniu preferencyjnych stawek VAT (0% lub 7%). Przypomnijmy, że rząd już postanowił, że do końca przyszłego roku zerową stawką będzie objęta sprzedaż towarów do wolnych obszarów celnych, a także podstawowe środki produkcji rolnej (maszyny, ciągniki, pasze przemysłowe, niektóre nawozy) oraz wybrane wyroby medyczne i sanitarne - m.in. ortopedyczne, rehabilitacyjne, wózki inwalidzkie i aparaty dla słabo słyszących.

B.J., PAP