Zakończenie konfliktu w Kosowie sprzyja zakupom
Ostatnia sesja w mijającym tygodniu była bardzo udana na środkowoeuropejskich parkietach. Zarówno w Budapeszcie, jak i Pradze oraz Moskwie podwyższyła się wartość indeksów. Zdaniem analityków, do zakupów przyczyniło się głównie zakończenie wojny w Kosowie.
BudapesztMiniony tydzień był udany dla inwestujących w węgierskie akcje. W ciągu 5 sesji podstawowy indeks tamtejszego rynku zyskał ponad 2,6%. Ostatnia sesja w tygodniu także przyniosła wzrosty. Po czwartkowej aprecjacji o 0,87%, w piątek BUX zyskał kolejne 0,98% i zamknął dzień na poziomie 6462,15 pkt. Duży wpływ na zakupy akcji miały pozytywne informacje o majowej inflacji, która zgodnie z oczekiwaniami była znacznie niższa niż miesiąc wcześniej. Jednak, zdaniem analityków, podstawowym czynnikiem hossy było zakończenie konfliktu w Kosowie. - To jest bardzo dobra wiadomość zarówno dla inwestorów lokalnych, jak i kapitału zagranicznego, który ostatnio nie był zbyt aktywny w Budapeszcie - uważa jeden z węgierskich maklerów. W związku z opanowaniem sytuacji w Jugosławii inwestorzy zgłosili zwiększony popyt na papiery producentów farmaceutyków. Gedeon Richter wzrósł o 1,7%, a Egis aż o 3,4%. Poza tym, te firmy mogą także wiele zyskać dzięki stabilizacji kursu rubla. - Rosja to bardzo ważny rynek, zwłaszcza dla Richtera. Radzę moim klientom kupować walory tej spółki - powiedział Bloombergowi Laszlo Somali z Quaestor Securities. Przypomnijmy, że sprzedaż Richtera na Wschód to 47% wszystkich przychodów spółki, a Egisa to 29%. Zdaniem niektórych inwestorów, Richter rośnie także dzięki plotkom o możliwości przejęcia jednej z firm farmaceutycznych w Polsce lub Rosji. Niewykluczone że węgierską spółkę może zainteresować wystawiona na sprzedaż przez Skarb Państwa Polfa Tarchomin.PragaPiątkowa sesja przyniosła także wzrost wartości większości czeskich akcji. Tamtejszy podstawowy indeks PX-50 podniósł się na ostatniej sesji o 1,43% i zanotował poziom 483,5 pkt., odrabiając tym samym część czwartkowych strat. Po ostatnich spadkach wreszcie wzrosły notowania banku Ceska Sporitelna. Po raz kolejny spadł natomiast kurs drugiego czeskiego banku Komercni Banka. Pomimo piątkowej aprecjacji, w przekroju całego tygodnia czescy inwestorzy nie mogą mieć powodów do zadowolenia. Indeks PX-50 obniżył się bowiem w mijającym tygodniu o 2,7% i jest to najgorszy wynik na środkowoeuropejskich parkietach.MoskwaKolejny raz powody do zadowolenia mieli inwestujący w Rosji. Tamtejszy indeks RTS wzrósł w piątek o ponad 2,89%, zamykając dzień na poziomie 113,86 pkt. Jest to najwyższe notowanie w ciągu ostatnim 9 miesięcy. Hossa trwa już praktycznie od miesiąca, kiedy udało się doprowadzić do stabilizacji rubla. Od kilku tygodni cena dolara oscyluje wokół 24 rubli. W piątek, podobnie jak to miało miejsce na poprzednich sesjach, najpoważniejsze wzrosty zanotowały spółki, które czerpią największe korzyści z ustabilizowania rosyjskiej waluty. Na ostatniej sesji w mijającym tygodniu liderami byli firma telekomunikacyjna Rostelecom oraz producent samochodów GAZ. - Te dwie spółki większość przychodów uzyskują w rublach, ale także praktycznie wszystkie koszty ponoszą w lokalnej walucie - powiedział jeden z rosyjskich analityków. Miniony tydzień okazał się bardzo udany dla moskiewskiej giełdy. W ciągu 5 sesji wskaźnik RTS podwyższył się o ponad 13,5%.
Kolumnę redagują ANDRZEJ KRZEMIRSKI i GRZEGORZ ZYBERT