Raporty w wyjątkowych sytuacjach

Od 1 lipca znika obowiązek przekazywania raportów miesięcznych. Zdaniem Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, spółki mogą publikować,raporty bieżące pod warunkiem, że zaistnieją ku temu wyjątkowe okoliczności.

Podczas spotkania z emitentami giełdowymi przedstawiciele KPWiG stwierdzili, iż część informacji przesyłana jest zupełnie niepotrzebnie. Według Komisji, do tej pory z przesyłaniem raportów najlepiej radzą sobie banki, najgorzej - narodowe fundusze inwestycyjne. - Przez pół roku nie wszczęliśmy żadnego postępowania, nie oznacza to jednak, iż emitentom nie zdarzają się błędy - powiedział Piotr Kamiński, dyrektor departamentu spółek publicznych i finansów KPWiG.Najczęściej pomyłki trafiają się przy sporządzaniu życiorysów osób powoływanych do rady nadzorczej (43 przypadki naruszeń przepisów), w informacjach o dacie walnych zgromadzeń akajonariuszy (42 przypadki), o nabyciu aktywów znacznej wartości oraz umowach o znacznej wartości (po 12 przypadków).Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów, raporty za czerwiec będą już ostatnimi raportami miesięcznymi, jakie obowiązkowo muszą opublikować spółki publiczne. Nie oznacza to jednak, że firmy nie będą już w ogóle przesyłać informacji z poszczególnych miesięcy.Zdaniem Piotra Kamińskiego, za wyjątkowe sytuacje, w których powinno podać się do wiadomości publicznej to, co wydarzyło się w firmie w ostatnim czasie, należy uznać np. powódź czy też utratę dużych kontaktów, które mogą znacząco zaważyć na wynikach finansowych.- Najważniejsze jest takie przekazywanie informacji inwestorom, by na bieżąco byli oni informowani o szansach na realizację prognoz finansowych oraz by mogli zorientować się, czy wszystko przebiega zgodnie z planem - dodał Piotr Kamiński. Jeśli jednak jakaś informacja, początkowo uznawana za mało ważną, w późniejszym terminie okaże się istotna, to należy umieścić ją w raporcie kwartalnym.Piotr Kamiński przyznał, że przepis o konieczności informowania o transakcjach powyżej 500 tys. euro z podmiotami powiązanymi nie jest najlepszy, gdyż niekiedy (zwłaszcza dla większych firm) oznacza to konieczność publikowania oddzielnego raportu nawet codziennie. Spółki powinny zatem rozróżniać informacje istotne oraz nietypowe. - Należy uwzględniać tylko transakcje wykraczające poza normalną działalność - stwierdził dyr. Kamiński.

Adam Mielczarek