Huśtawka nastrojów na giełdach środkowoeuropejskich

Po słabym początku tygodnia, kiedy to obniżyła się wartość wszystkich indeksów w naszym regionie, wtorek przyniósł na początku dnia odwrócenie trendu. Jednak obawy inwestorów przed korektą i chęć realizacji choćby niewielkich zysków przyczyniły się do spadków.

BudapesztPoczątek wtorkowej sesji wskazywał na to, że podstawowy indeks budapeszteńskiego parkietu szybko odrobi poniedziałkowe straty. Wpływ na aprecjację miała wiadomość o prowadzeniu rozmów przez spółkę petrochemiczną MOL z chorwacką firmą INA na temat ewentualnej fuzji. MOL potwierdził zatem ubiegłotygodniową plotkę. Analitycy uważają, że fuzja obu firm dałaby korzyści tym spółkom. - INA jest największą rafinerią w regionie. Jednak największym problemem jest niesprzyjający klimat polityczny. Nie słyszałem jeszcze o węgierskiej firmie, która zakończyłaby z powodzeniem przejęcie chorwackiego przedsiębiorstwa - powiedział Bloombergowi Viktor Kantona z HSBC Securities. MOL zyskał we wtorek 1%. W końcowej fazie sesji inwestorzy zdecydowali się na realizację niewielkich zysków, co spowodowało spadek wartości akcji. W efekcie BUX obniżył się o 0,06% i zamknął sesję na poziomie 7195,72 pkt.PragaZnaczny wzrost obrotów towarzyszył wtorkowym notowaniom na praskiej giełdzie. Większość akcji zanotowała sporą zwyżkę kursu. Największym powodzeniem cieszyły się papiery blue chips - Komercni Banka i SPT Telecom. Zdaniem analityków, rosnący popyt na te papiery wywołały rekomendacje ING Barings i Merrill Lynch, podwyższające zalecenia dla walorów tych dwóch spółek. - Cena papierów jest obecnie dość wysoka, jednak po tych rekomendacjach nie ustają zlecenie kupna ze strony dużych zachodnich inwestorów - powiedział Reutersowi Michal Brezna z Atlantik FT. Komercni zyskał wczoraj ponad 8%, a cena wyniosła 994 korony (w rekomendacji docelową ceną ustalono na 1350 koron). Znaczący wzrost zanotowały we wtorek także papiery CEZ. Ich cena ukształtowała się na poziomie 79,8 korony. W ostatnim raporcie ING Barings podwyższył cenę docelową dla tej firmy z 83 do 96 koron. W efekcie główny indeks PX-50 zyskał 2,62% i zakończył dzień na poziomie 521,8 pkt.MoskwaPodobnie jak w Budapeszcie, tak i Moskwie sesja rozpoczęła się od wzrostów. Głównym czynnikiem był popyt na akcje UES. Spółka poinformowała bowiem, że zamierza wznowić zawieszony program emisji ADR-ów. - Wiadomość o tym dała początek zakupom - powiedział Reutersowi Martin Diggle z Brunswick Warburg. Jednak końcówka sesji przyniosła gwałtowne odwrócenie trendu. Zdaniem analityków, wpłynęły na to obawy przed poważniejszą korektą notowań na największych światowych rynkach. - Deprecjacja może nastąpić praktycznie w każdej chwili, a strach przed nią jest silniejszy niż wpływ pozytywnych informacji, jak chociażby wzrost ceny ropy naftowej - uważa Diggle. W końcowej fazie sesji inwestujący na moskiewskim parkiecie zdecydowali się na sprzedaż akcji. Zaowocowało to obniżką wartości indeksu. Ostatecznie podstawowy wskaźnik RTS zamknął sesję na poziomie 114,47 pkt, o 1,12% niższym niż w poniedziałek.

Kolumnę redagują ŁUKASZ KORYCKI i grzegorz zybert