W nocy z wtorku na środę notowania euro do dolara wzrosły powyżej linii 1,0700. Podczas wtorkowej sesji europejskiej kurs zbliżył się do poziomu 1,0800.

Rynek złotego otworzył się w środę przy odchyleniu na poziomie 3,27%/3,22% powyżej parytetu. Nasza waluta nie utrzymała się zbyt długo na tym poziomie. W ciągu dnia inwestorzy, w tym zagraniczni, kupowali dewizy, doprowadzając do spadku notowań złotego. Kupno dewiz doprowadziło do spadku odchylenia w okolice 2,50% powyżej parytetu. Kurs dolara do złotego poruszał się w środę w przedziale 3,9020-3,9350. Narodowy Bank Polski wyznaczył średni fixing dla dolara amerykańskiego na 3,9213 zł, a dla euro na 4,2267 zł, co oznacza średnie odchylenie na poziomie 2,76% powyżej parytetu.Na rynku międzynarodowym na wartości zyskiwało euro. Już w nocy z wtorku na środę kurs euro do dolara wzrósł do 1,0767. Dolar tracił na wartości również do innych walut, w tym japońskiego jena. Środowa sesja europejska przyniosła dalszy wzrost notowań euro. Przed południem kurs euro do dolara sięgnął 1,0796. Bezpośrednim powodem, który spowodował próbę pokonania linii 1,0800, były dobre dane makroekonomiczne z Niemiec i Francji. Pogłoski o możliwości wspólnej amerykańsko-japońskiej interwencji w obronie słabnącego dolara nie powstrzymały kursu dolara do jena przed spadkiem poniżej linii 115,00. Od południa do rozpoczęcia sesji amerykańskiej na rynku wydarzyło się już niewiele. Euro do dolara ugrzęzło w przedziale 1,0755-1,0780 przed podaniem danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, które miały zostać opublikowane o 16.00 naszego czasu. O 15.35. płacono za euro 1,0758 dolara, a za dolara 114,59 jena.

JACEK JURCZYŃSKi BRE Bank SA