Wyprzedaż walorów spółek naftowych w Moskwie
Wczoraj w naszym regionie uwagę zwracał moskiewski RTS, który stracił prawie 4% przede wszystkim pod wpływem środowego spadku cen ropy. W Pradze również doszło do obniżki, a inwestorzy pozbywali się walorów Unipetrolu i Komercni Banka. Budapeszteński BUX zyskał natomiast 0,52%.
BudapesztW czwartek w Budapeszcie doszło do zwyżki cen akcji. Wskaźnik BUX zyskał 0,52% i wyniósł 7517,99 pkt. Inwestorzy interesowali się przede wszystkim walorami koncernu telekomunikacyjnego Matav. Przeważa bowiem opinia, że spółka powinna osiągnąć dobre wyniki w drugim półroczu, przede wszystki dzięki udanej działalności jej oddziału z branży telefonii komórkowej - Westel 900. - Matav ma potencjał wzrostowy przynajmniej na kilka lat - powiedział Bloombergowi Kristian Korsoi, makler z Wood & Company. Na uwagę zasługiwała też wczoraj zwyżka notowań potentata branży chemicznej - TVK. Zdaniem analityków, wzrostowi BUX-a sprzyjał również fakt, że inwestorzy już powoli wracają z urlopów i chętnie otwierają pozycje.PragaSpadkiem cen akcji zakończyła się wczoraj sesja na giełdzie w Pradze. - Jeśli chodzi o obrót, to na rynku dziś praktycznie istniały tylko Unipetrol i Komercni Banka. Reszta spółek pozostała za nimi daleko w tyle - powiedział agencji Reutera Michal Tobias z Raiffeisen Capital and Investments. Kurs akcji potentata paliwowego Unipetrolu spadł wczoraj o ponad 5%. Praskie biuro maklerskie Able przed paroma tygodnia informowało, że zagraniczna spółka zgłosiła chęć zakupu 15% akcji Unipetrolu. Wówczas kurs akcji koncernu wzrósł o 50%. Gdy inwestor się nie pojawił, już w ubiegłym tygodniu notowania firmy zaczęły jednak spadać. Wczoraj Able oficjalnie poinformowało, że nie ma chętnego do zakupu akcji Unipetrolu. Wczoraj również spadła cena walorów Komercni Banka, w związku z problemami, jakie spółka ma z emisją praw poboru akcji. Jeśli doszłaby do skutku, to wówczas umożliwi ona państwu odzyskanie większościowego pakietu akcji, ułatwiając prywatyzację banku, planowaną na przyszły rok. W efekcie indeks PX 50 stracił w czwartek 0,69% i wyniósł 518,7 pkt.MoskwaCzwartek nie był udanym dniem dla uczestników giełdy moskiewskiej. Tamtejszy wskaźnik RTS obniżył się aż o 3,74% do poziomu 111,12 pkt., a liderami spadków były spółki z branży naftowej i energetycznej. Głównym powodem, który zachęcał inwestorów do sprzedaży akcji tych firm, był środowy spadek cen ropy naftowej na giełdzie londyńskiej prawie o 4%. Ponadto negatywnym czynnikiem dla spółek naftowych były zapowiedzi rosyjskiego rządu, dotyczące podwyżki ceł eksportowych na ropę. - Ten podatek będzie miał z pewnością duży wpływ na wyniki eksporterów ropy - powiedział Bloombergowi Timothy McCarthy, zarządzający funduszem Lexington Troika Dialog Russia Fund w Moskwie. - Jednak dzisiejsza przecena akcji wiąże się raczej ze środowym spadkiem cen tego surowca - dodał. Według Dana Rapoporta, dyrektora generalnego moskiewskiego biura Centreinvest Securities, w najbliższym czasie można spodziewać się ożywienia na giełdzie. - Uwaga inwestorów znów zwrócona jest na MFW, który ma podjąć decyzję, czy we wrześniu wypłaci kolejną transzę z wartego 4,5 mld USD kredytu - powiedział Reutersowi Dan Rapoport. - Nie zapominajmy też o scenie politycznej. Inwestorzy na razie z zadowoleniem przyjęli inicjatywę byłego premiera Siergieja Stiepaszyna, który przed wyborami chce zawrzeć sojusz z Grigorijem Jawlinskim, szefem liberalnej partii Jabłoko - dodał.
Kolumnę redagują ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI