Nerwowo na GPW
W środę gwałtownie spadły ceny akcji na warszawskiej GPW. WIG stracił 3,5%. W pierwszej fazie notowań ciągłych kontynuowano wyprzedaż. W drugiej, pod wpływem doniesień o zmniejszeniu deficytu budżetowego i informacji o optymistycznym otwarciu na Wall Street, WIG20 odrobił 2,6% strat.Spokojniej zachowywały się giełdy w naszym regionie. Nieco ponad 1% stracił indeks giełdy budapeszteńskiej. Wzrosły ceny czeskich akcji. Obawy związane z niebezpieczeńs-twem wyższej inflacji w USA wywołały huśtawkę nastrojów na giełdach zachodnich.- Zarówno wewnętrzne niepokoje, jak i wydarzenia poza granicami kraju przyczyniły się do spadków na warszawskim parkiecie - stwierdził prezes GPW Wiesław Rozłucki. Jego zdaniem, koniunktura na polskiej giełdzie będzie zależeć od dwóch czynników - wyników finansowych spółek i sytuacji na giełdzie nowojorskiej. Dodał, że obecnie inwestorzy czekają na wyniki spółek za III kwartał, a w II półroczu spodziewana była ich poprawa.Analitycy sceptycznie oceniają możliwość poprawy ko-niunktury na GPW do końca roku. W horyzoncie krótkoterminowym jest jednak możliwe odwrócenie obecnej tendencji spadkowej, o czym może świadczyć choćby diametralna zmiana nastrojów we wczorajszych notowaniach ciągłych i pojawienie się pod koniec sesji sporego popytu.
DARIUSZ JAROSZ